-Co do Burr'a się tu wyprawia?
-Wyrażaj się, młoda damo!
-Przepraszam...
-Kto cię takich wyrażeń uczył?
-No Laf. W ogule dużo ostatnio z nim...*
-Ekhm, to jest "w ogóle". Powiedziałaś to przez "u" zamiast przez "ó". **
-Hej, skarbie - zaczął John - chyba nikogo to nie obchodzi...Angelica i Peggy stały przed nimi osłupiałe. Zdębiałe. Zamurowało je. Jak słupy soli. Jak mój brat kiedy zagradza mi przejście do konsoli. Jak ja na WFie. Niczym mój pies kiedy chcę wyjść z domu a on chce drapanko za uchem. Niczym stare drzewa... Ok, wystarczy. Chyba już zrozumieliście.
-Nie wiem co się wyprawia, aczkolwiek jestem absolutnie i dobitnie przekonany, jakie wydarzenie NIE ma miejsca. Otóż z całą pewnością nie dochodzi tu do wyznania miłości.
-Lizzy coś mówiła że jakoś dziwnie mówisz jak kłamiesz albo się stresujesz. O to chodziło?
-Smooth, Jack. Smooth.
-Oj zamknij się - DLACZEGO muszę się tak rumienić? - Ty coś powiedz.
-Teraz nie ma sensu, już za późno. No bo ktoś musiał się wydurniać...
-HEJ!!! Czy Lizzy wie?
-Tak. Powiedziałem jej to tuż po ślubie.
-Aaaa, to wy poszliście rozmawiać - powiedziała Peggy - Bo ja i Laf to uznaliśmy, że...
-ROZUMIEMY. Uwierz, naprawdę.
-Dobra, skupmy się! - zawołała Angelica - Skoro Eliza wie, i, jak rozumiem nie ma nic przeciwko..?
-Tak - potwierdził Aleks.
-... To mogę jej powiedzieć na czym was przyłapałam. Ale będzie zabawnie!
-Nie! - zawołał John - Nie możesz! Bo ona wie tylko, że ja kocham Aleksa, ale nie wie, że - przestań się rumienić, wyglądasz jak pomidor - on mnie też...-Czemu?! Nie dość, że one nas przyłapały, to cały czas się rumienię! Halo? Uczucia? Weź się ogarnij!
-Emm, to nic nie da. Obraził się na ciebie.
-Yyy, no to może Zdrowy Rozsądek z nim pogada.
-Ok, już po niego idę.-Chwila. Ja rozumiem, że nie da się nic poradzić na swoje uczucia, ale, na litość boską, Aleks! Ty jesteś żonaty! Kiedy się dowiedziałeś?
-Tuż po zaręczynach.
-To trzeba było zerwać zaręczyny!
-Ale ja ją kocham! Kocham ją, i kocham Jacka.John ostrożnie wyszedł z baru i pobiegł do domu nowożeńców.
Muszę to naprawić.
___________________________*ejj może następny fanfik zrobię o Lafie, Peggy i Hercu? Jak ktoś ma zdanie na ten temat to komm
**nocna głupawka, nie pytajcie...
CZYTASZ
"lams: Te Trzy Literki"
FanficKocham lams więc to cały fanfik jest TYLKO o tym, jak wskazuje tytuł. Powieść jest oparta bardziej na musicalu niż na historii. Piszę to bardziej dla samego pisania, bo nie mam zbyt dużo talentu. Jeden rozdział to jedna część jednej opowieści, a nie...