Jak skączyłyście się śmiać poszłaś do łazienki po odpowiednie przyrządy do domowego spa. Gdy już wszystko wzięłaś udałyście się do twojego pokoju.
- To co? Maseczki? - zapytałaś
- Pewnie, że tak - opowiedziała ci radośnie Hado
Usiadłyście na twoim wielkim łóżku. Zaczęłyście grzebać w pudełku z maseczkami do twarzy, gdy znalazłyście te co chciałyście nałożyłyście je na twarz.
Ty wziełaś (ulubiona maseczka), a psiapsi wzięła zieloną glinkę.- Włączamy? - zapytałaś
- Najpierw się może przebierzemy w piżamy? - odpowiedziała ci pytaniem na pytanie
Kiwnełaś głową na tak. Poszłaś pierwsza do łazienki i ubrałaś kigurumi czerwonego smoka twoje ulubione. Wróciłaś do pokoju, a tam siedziała przebrana w kigurumi jednorożca twoja BFF.
Włączyłaś anime i obejrzałyście całe.
- Już 23! - krzyknełaś
- Nie drzyj się matko 23 i co? - powiedziała zmęczona wróżka
- Too, że się nie wy śpimy i nadal mamy maseczki na ryjach
Po twoich słowach udałyście się do łazienki zmyć/zdjąć maseczki. Po tej czynności wróciłyście do pokoju i usnełyście.
~Time skip~
Obudził cię budzik z twojego telefonu.
- Niee chcee mi się iść- powiedziałaś zaspanym głosem
- Wstawaj! - krzykneła wróżka
Gdy usiadłaś dostałaś poduszką w morde od twojej kochanej przyjaciółki.
*babo serio? *
- O wstałaś heh - powiedziała z uśmiechem na twarzy Hado
Wygramoliłaś się z łóżka i podeszłaś do szafy.
*gdzie do cholery jest mundurek?*
- Jak szukasz mundurka to zostawiłaś go w łazience- powiedziała ci psiapsi, która schodziła na dół
- Dzięki- powiedziałaś
Poszłaś do łazienki po uniform i się ubrałaś.
Rozczesałaś włosy po czym zeszłaś do kuchni, gdzie Nejire robiła naleśniki.- No- powiedziała- ile można na ciebie czekać?
- Gadasz jak moja mama jak się nie napije kawy- powiedziałaś z powagą
- Ej nie jestem twoją matką- powiedziała Hado udając obrażoną
- Oj oj no już - powiedziałaś kładąc rękę na ramie BFF - nie obrażaj się
Zaczełyście się śmiać.
- Naleśniki robisz? - spytałaś
*jprld głupszego pytania chyba nie ma*
- Tak- powiedziała radośnie Hado- a co? Nie lubisz?
- Lubię, ale to ty jesteś gościem więc ja powinnam robić śniadanie- stwierdziłaś
-Prędzej kuchnie spalisz niż naleśniki usmażysz- powiedziała wróżka
- Prawda
- Jak jesteś głodna to na stole już leży jedna porcja - powiedziała Hado pokazując na talerz znajdujący się na stole
Nic nie mówiąc poszłaś do stołu jeść.
- Skończyłam smażyć- powiedziała psiapsi z talerzem naleśników w rękach
Podeszła do stołu i usiadła obok ciebie.
- Smacznego- powiedziałaś
- Dzięki i nawzajem - powiedziała BFF
Jak skączyłyście jeść poszłyście umyć zęby.
Nagle usłyszałyście dzwonek do drzwi.
Poszłaś otworzyć, gdy już miałaś zobaczyć przez wizjer kto to może być przypomniałaś sobie że masz szczoteczkę do zębów w buzi.
Miałaś w to wywalone i otworzyłaś drzwi z szczoteczką w buzi.- Hej (T/I) - powiedział Mirio- wstałaś niedawno?
Pokiwałaś głową na tak i pomachałaś do Tamakiego na przywitanie. Chłopak ci odmachał i się delikatnie uśmiechnął. Pokazałaś ręką by weszli do domu. Nie widziałaś czy weszli bo poszłaś do łazienki dalej myć zęby.
- Chłopaki przyszli? - spytała Nejire
Wyplułaś pastę do zlewu.
- Tak -powiedziałaś
Hado poszła na dół, a ty odłożyłaś szczoteczkę i zeszłaś do reszty.
- Gdzie ty masz plecak? - spytał Mirio
- Tu - pokazałaś na plecak, który leżał obok butów
Ubrałaś buty wzięłaś plecak i wyszłaś przed dom.
- Idziecie? - spytałaś
- No tak, a ty co się tak śpieszysz?- spytała Nejire
- Pierwszy raz chce mi się tam iść
Twoi znajomi wyszli z domu. Zamknełaś go
i udaliście się do UA.~ Time skip~
Jesteś już po lekcjach. Idziesz do domu by odpocząć, ale łapie cię za rękę jakaś staruszka i pyta czy zaprowadziłabyś ją pod jakiś sklep. Zgodziłaś się i ją zaprowadziłaś, gdy już dochodziłyście poczułaś ukłucie w szyje po czym zemdlałaś.
××××××××××××××××××××××××××××××××××××××
Koniec rozdziału heh i jakby ktoś nie wiedział to ** takie gwiazdki znaczą myśli reader.
Miłego dnia/wieczora/nocy zależy kiedy czytasz ☺