Obudziłam się słysząc krzyki na korytarzu. Przetarłam oczy i przeskanowałam pokój Nialla wzrokiem.
-Puściła się z tobą!? - usłyszałam krzyk Harry'ego.
I wszystko do mnie dotarło. Wczoraj impreza sylwestrowa, Harry mówiący że jestem szmatą bo nie chciałam uprawiać z nim seksu.
Wstałam szybko z łóżka i wyszłam z pokoju. W kuchni stał Niall i Liam który trzymał Harry'ego.
-Co się dzieje? - spytałam podchodząc do Nialla.
-Co się dzieje? Zostawiłaś mnie wczoraj i poszłaś do niego! - krzyknął próbując się wyrwać Liamowi, z pomocą przyszedł mu Zayn.
-Miałam swoje powody. - uznałam kładąc dłoń na ramieniu blondyna.
-Pieprzyłaś się z nim? - spytał.
-Popieprzyło Cię?
-Przyszła wczoraj zapłakana, do mnie z pytaniem czy może przenocować u mnie w pokoju. - wyjaśnił Niall.
Do kuchni weszła Paula, Natalie, Ivan, Nate, Louis, Olivia i Kate.
-Co się dzieje? - spytała Natalie.
-Zdradziła mnie! - krzyknął Harry. - Z tym dupkiem, którego uważam za przyjaciela.
-Nie zdradziłam Cię! Tak, Niall spał ze mną w jednym łóżku, ale nie jestem taka głupia żeby się z nim puścić! I nie zdradziłam Cię bo nie jesteśmy razem i nigdy nie będziemy! Nawet nigdy nie byliśmy!
-Co? - spytała Paula.
Harry popatrzył na mnie lekko zdezorientowany.
-Przepraszam. - wyszeptałam ze łzami w oczach po czym wyszłam z kuchni. Poszłam do pokoju Nialla i wzięłam torebkę, ubrałam sukienkę i futerko. Wyszłam z pokoju blondyna i na przed pokoju zaczęłam ubierać buty.
-Amela! - zawołał Harry.
-Odpierdol się. - warknęłam i wyszłam z mieszkania.
Biegłam przed siebie zapłakana, aż dobiegłam do miejsca gdzie stała jakaś taxi. Wsiadłam do samochodu i podałam adres kierowcy. Po dwudziestu minutach wysiadłam dając odpowiednią sumę kierowcy. Wbiegłam do klatki i wjechałam windą na ósme piętro. Weszłam do mieszkania, rozberałam się i weszłam pod prysznic. Puściłam gorącą wodę. Stałam pod prysznicem i zmywałam z siebie dotyk Harry'ego. Po godzinie stania pod prysznicem, wyszłam z łazienki z owiniętym ręcznikiem. Poszłam do pokoju i ubrałam się w biały stanik sportowy i szare dresy.
Położyłam się na łóżko i westchnęłam. Chwyciłam laptopa i zaczęłam robić zaległe pracę do szkoły. Tak minęło mi całe po południe. Wieczorem gdy jadłam kolację, do mieszkania weszła Paula. Ściągnęła buty i kurtkę i usiadła obok mnie.
CZYTASZ
sex without feelings/hs
RomanceTO DRUGA CZĘŚĆ "layout" "-Może w tamtym roku byłam głupia i naiwna. - powiedziałam, mając na myśli poprzedni sylwester, gdzie pieprzyliśmy się w salonie w Londynie u Nialla. - Ale w tym roku, już nie. Ściągnęłam jego koszulę, nie fatygując się odpi...