fiveteen - "Dlaczego powiedziałeś im że jesteśmy razem?"

73 5 2
                                    

proszę o komentowanie i zostawianie gwiazdek to daje motywację!

-Ja do Josha.

-Jasne. Josh! Jakaś dziewczyna do Ciebie. - zawołała.

Po chwili brunet pojawił się w przed pokoju. Gdy mnie zobaczył prawie szczęka mu opadła. Podszedł do mnie i mnie przytulił.

-Co ty tu robisz? - spytał.

-Przyszłam Cię odwiedzić.

-Wejdź.

Weszłam do środka i zdjęłam buty oraz kurtkę. Poszliśmy zapewne do jego pokoju.

-Masz szczęście że mnie tu zastałaś. - powiedział wchodząc do pokoju.

-A gdzie chodzisz na studia? - spytałam.

-Do Manchesteru. - wyznał.

-O! Gratulację.

-Dzięki.

Przegadaliśmy o naszych życiach, przez jakieś dwie godziny. Dałam mu prezent, a gdy ubierałam kurtkę on powiedział:

-Jestem gejem.

-Co? - myślałam, że się przesłyszałam.

-Podoba mi się taki jeden chłopak. - przegryzł wargę.

-O ja Cię kręcę! Ty pedałku. - zaśmiałam się.

-I przepisuje się do Oxfordu. - wyznał.

-Co!?

-Znam tam większość osób. - wzruszył ramionami.

-Ale czad!

-Więc zobaczymy się na uczelni. - przytuliłam go.

-Ma na imię Nate. Jest taki piękny. - wyszeptał.

-Nate? - zdziwiłam się.

Znałam jednego chłopaka o tym imieniu, ale to nie możliwe żeby chodziło mu o tego Nate'a.

-Yhm.

-No, cóż. Zobaczymy się niedługo.

-A co z tobą i Harrym? - spytał gdy otwierałam drzwi.

-Um, okej. Chodzi do Oxfordu. - odpowiedziałam.

-I jak jest między wami?

-Przyjaźnimy się.

-Ha, bo Ci uwierzę! - prychnął.

Wyszłam z jego mieszkania i po trzydziestu minutach spaceru weszłam do domu rodziny Styles. Zdjęłam buty i odwiesiłam kurtkę. Odrazu poczułam zapach obiadu. Poszłam do pokoju, w którym obecnie przebywam i zadzowniłam do Pauli.

-Hej. - przywitała się.

-Cześć, jak tam?

-Okej, a u Ciebie? - spytała.

-Wracam za dwa dni. - odpowiedziałam.

-Ja już jutro.

-Wiedziałaś, że Josh będzie uczył się w Oxfordzie? - zapytałam.

-Na prawdę?

-Yhm. Spotkałam się dziś z nim i mi o tym opowiedział.

Nie opowiadałam Pauli o orientacji Josha, bo on mógł sobie tego nie życzyć.

Rozmawiałyśmy jeszcze przez kilka minut, po czym się rozłączyłam. Przebrałam się w dresy i bluzę Harry'ego. Zmyłam makijaż i zapukałam do drzwi jego pokoju. Otworzyłam je i zauważyłam, że pisał coś w swoim notatniku. Leżąc na łóżku, trzymając w jednej dłoni długopis, a w drugiej czarny notatnik. W pokoju panował pół mrok. Zaświeciona lampka przy jego łóżku oświetlała jego idealną twarz.

sex without feelings/hsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz