two - "Nie uprawiałam nigdy seksu na plaży."

118 7 2
                                    

pamiętajcie komentarze dają motywację i śmieszą więc chętnie będę je czytać!

Jęknęłam, gdy usłyszałam pukanie do drzwi.

-Paula, otworzysz!? - krzyknęłam.

-Nie mogę! Jestem w łazience!

-Cholera. - mruknęłam pod nosem wstając z łóżka.

Wyszłam z mojego pokoju, w którym mieściło się moje dwuosobowe łóżko, puchaty dywan, szafa, biurko i lustro, ściany są koloru szarego, podeszłam do drzwi i otworzyłam je, a moim oczom ukazała się mała blondynka, którą znałam już od półtorej roku.

Wyszłam z mojego pokoju, w którym mieściło się moje dwuosobowe łóżko, puchaty dywan, szafa, biurko i lustro, ściany są koloru szarego, podeszłam do drzwi i otworzyłam je, a moim oczom ukazała się mała blondynka, którą znałam już od półtorej roku

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Amelka! - rzuciła się na mnie.

-H-hej Natalie.

-Wieki Cię nie widziałam. - odsunęła się ode mnie.

-Tylko kilka dni, nie przesadzaj. - przewróciłam oczami, wpuszczając ją do środka. Rozejrzała się po salonie, w którym mieściła się kanapa, jeden fotel, na przeciwko kanapy wisiał telewizor, a przed kanapą stał stolik, położony na puchatym dywanie. Obok znajdowała się mała kuchnia.

-Macie tu zajebiście! - klasnęła w dłonie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Macie tu zajebiście! - klasnęła w dłonie.

-Co tu robisz? - zapytałam siadając obok niej na kanapie.

-Umówiłyśmy się przecież! Sama dałaś mi adres, idiotko. - przewróciła oczami.

-Wypadło mi z głowy, przepraszam. Sama wiesz, wczoraj się tu wprowadziłyśmy z Paulą i się rozpakowywałam, dzisiaj też.

-O Paula! Chcę ją poznać. - podskoczyła na siedzeniu.

-Zaraz wyjdzie z łazienki, szykuję się na imprezę. - westchnęłam, tęskniąc za tym.

-Mam propozycję! My pójdziemy z nią na imprezę, ale pod warunkiem, że nie pijesz. - wskazała na mnie palcem.

-Tęsknię za alkoholem. - mruknęłam.

-Dzisiaj musisz sobie odpuścić. - wzruszyła ramionami.

-Dlaczego?

-Żebym ja z Paulą mogła się najebać. - wyszczerzyła się.

sex without feelings/hsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz