* Harry *
Wplotła palce w moje włosy i pociągnęła za końcówki. Błądziłem po jej prawie nagim ciele, aż zrobiłem to co chciałem ...
Ściągłem do końca jej stringi oraz stanik.
Była zawstydzona, lecz pocałowałem ją namiętnie, by się rozluźniła.
Teraz była całkowicie naga. I piękna.
Jej blizny których nienawidziła, na które nie mogła patrzeć też były piękne. Były jej częścią. A wszystko to co należy do niej, jest idealne. Bez skazy....
Ona nawet sobie niewyobraża, jaka jest cudowna. Idealna..
Rozchyliłem jej nogi, czując że ja też jestem już niesamowicie podniecony. Zacząłem drażnić jej łechtaczkę. Znów jęczała i zaczęła się wyginać. Uspokoiłem ją łącząc nasze usta. Gdy poczułem, że jest blisko przestałem pocierać jej kobiecość.
- Jesteś taka mokra - szepnąłem do jej ucha - taka gotowa.... Na pewno chcesz... - Przerwała mi.
- Tak Harry... Chcę tylko ciebie... Proszę.. - wysapała.
Szybko założyłem prezerwatywę, którą wyjąłem z portfela.
Wsunąłem się w nią całą długością łącząc nasze biodra. Pisnęła i wbiła paznokcie w moje plecy. Czułem jak powoli dochodzi. Zrobiłem kilka mocnych pchnięć i poczułem jak oboje osiągamy spełnienie. Wyszedłem z niej, by po chwili wstać z łóżka i zdjąć prezerwatywę..
Kiedy wróciłem przyciągnąłem ją do siebie. Otuliłem nas kołdrą, całując ją mocno w usta.
- Kocham cię Harry. Bardzo cię kocham... Dziękuję, że jesteś. Dziękuję za to.... To było...
- Tak kochanie.. To było najwspanialszym doznaniem w moim życiu. Jesteś moją pierwszą.. - zrobiła dziwną minę... Powiedziałem coś nie tak?
- Pierwszą? - A więc o to chodzi...
- Pierwszą z którą uprawiałem miłość. To pierwszy raz kiedy robię to z kimś kogo kocham. Bo kocham cię Add. I zrobię wszystko byśmy w końcu byli szczęśliwi..
- Ale jak? Brad oczernił mnie w mediach... Zresztą mogę się założyć, że modest was szuka. Lukas, Zerfina, rodzice...
- Nie rozmawiajmy teraz o tym skarbie, rano coś wymyślimy. Teraz jesteśmy tylko my i nikt więcej.
- Kocham cię
- Ja cb też kocham. - Odpowiedziałem, po czym Add wtuliła się w moje ciało.
Nie potrzebowała dużo czasu by zasnąć, patrzyłem na nią jeszcze chwilę po czym sam odpłynąłem. Zasypiałem przy dziewczynie która skradła moje serce. Była tą której szukałem całe życie. Adelia jest najlepszym co mnie w życiu spotkało, jest moja. Na zawsze.
CZYTASZ
Lost hope. | H.S |
FanficSamobójstwo to jedyny błąd, którego nie można potem żałować. Moje życie to jedno, wielkie, niedokończone samobójstwo.Chciałabym być łzą. Urodzić się w Twoim oku, spłynąć po policzku i umrzeć na Twoich ustach. Jest na świecie taki rodzaj smutku, kt...