- Iwa-chaan! Przez ciebie mój policzek jest cały czerwony! - Jęknąłem udając się schodami w górę, by wejść do samolotu. - I pomyśleć, że to tylko przez to, że powiedziałem jaki to ty za dzieciaka byłeś brzydki.
- Zamknij ryj Shittykawa - Warknął podążając za mną. - Chyba, że chcesz żeby moja ręka znów przypadkowo znalazła się na twoim drugim policzku.
- Przepraszam, przepraszam, przepraszam Iwa-chan! - Zawołałem przerażony siadając na wolnym miejscu przy oknie.
Pierwszy raz lecę samolotem, ciekawe jak to jest. Jakie to uczucie.
Jestem tak starsznie podekscytowany.
Pierwszy raz gdzieś sam jadę bez opiekunów! Nie licząc Iwaizumiego, który na pewno będzie mnie pilnował, bym nic głupiego nie zrobił.
A już miałem malutkie nadzieję, że będę mógł się z nim zabawić.
Oczywiście nie w takim sensie, dopiero teraz zdaję sobie sprawę, że tak naprawdę to ja jestem tym zboczonym przyjacielem. A to Iwa-chan jest tym niewinnym chłopakiem.- Toru, jestem śpiący. Chcę iść spać - Sapnął, odwracając się do mnie tyłem.
- Iwa-chan, nie teraz! To mój pierwszy raz, musisz przy mnie być! - Położyłem rękę na ramieniu Hajime i kurczowo ścisnąłem.
- Coś ty kurwa powiedział? - Wymamrotał zdenerwowany łapiąc za moją białą koszulę z motywem kosmitów. - Wiesz jak to brzmi?
- Iwa-chan, Iwa-chan błagam. Pierwszy raz lecę samolotem, boję się - Zaskomlał robiąc smutną minkę.
Zignorował mnie i udając, że mnie nie zna, poszedł spać. Typowy Iwa-chan.
Jak można wstydzić się swojego przyjaciela? Najlepszego przyjaciela.
Zacisnąłem dłonie na podłokietnikach, kiedy samolot zaczął ruszać. Nawet nie uprzedzili! Skandal.Trafiło mi się w samolocie siedzenie przy oknie. Zawsze chciałem zobaczyć ten widok. Zobaczyć ten widok wraz z Iwaizumi'm. A ten dupek tak beztrosko poszedł spać.
W między czasie samolot wystartował, a mój stres ustąpił miejsca ekscytacji. Wyjrzałem przez okno i okazało się, że jesteśmy już daleko nad ziemią. Piękny widok pasm górskich ozdabiał krajobraz, a ich zaśnieżone szczyty wyglądały tak pięknie z okna samolotu.
Chmury były śliczne, puchate, a niektóre różowe jak wata cukrowa.
Ciekawe jak to jest, gdy leci się samolotem w nocy. Czy też jest tak pięknie?Spojrzałem na Hajime.
Jego twarz podczas snu jest taka piękna, niewinna. Wygląda na nieszkodliwego, wręcz uroczego.
A jak się obudzi to odrazu drze morde, niestety na mnie.Zanotować
15:30, Czas [Japoński], Maj1. Iwa-chan mnie pobił, jednak nie poszedł do psychiatry.
2. Powiedziałem chyba coś źle, ponieważ Iwa-chan zezłościł się na mnie.
3. Lecę właśnie pierwszy raz samolotem.
4. Hajime naprawdę dobrze wygląda, gdy śpi.