Rozdział XIV. Męska Rozmowa.

832 66 1
                                    

Czerwonooki leżał na łóżku myśląc o rozmowie z Izuku, zawsze się tak zachowuje więc o co mu chodzi?! Nagle usłyszał pukanie do drzwi.

- Ehh.. Co jest Kurogiri? - Zapytał niechętnie patrząc w sufit.

- To nie Kurogiri.

- Jaszczur? Czego? - Usiadł na łóżku. Twice otworzył drzwi po czym reszta weszła.

- Nie tylko on - stwierdził Dabi prowadząc resztę.

- Czego chcecie?

- Pogadać.

- Byłem.. Zajęty. - Odwrócił wzrok. Compress zamknął drzwi.

- Tsa, tsa, jasne.

- Wiesz.. Gdyby nie to że my tam byliśmy byś dostał niezły wpierdol od Kurogiriego - odrzekł spalenizna jakby widząc alternatywne uniwersum gdzie zdecydowałxm się nie ratować Shigarakiemu dupska.

- Niby....... Za co?!

- Ekhem - odkrztusił się Twice. Aktorsko zrobił głos bardziej na Izuku. - Jesteś Idiotą - po czym tak samo udając Shiga i przesunął się bardziej w bok. - Tak, ale twoim i tylko twoim~ - znowu na Midoryie. - Czekaj, czy ty....? - Znowu Shiga. - Nie o to mi chodziło.

- Nieźle ci poszło, Twice - skłonił się trzymając maskę na wszelki wypadek.

- Skąd wy o tym wiecie..? - Trochę się zaniepokoił myślą że cała liga ich podsłuchiwała. Dabi usiadł koło niego.

- Hmmm... Może... Od wkurwionej togi, nie, ponoć to nie okres, która była w kuchni po czekoladę dla Izuku pocieszając go bo przyszedł do niej potem praktycznie płacząc.

- Nie płakał, w sensie nam o tym nie mówiła.

- Ty tak serio sądzisz że nie płakał?

- C-co...? Ale.... Czemu??

- Bo, interpretując Twicea, mówiąc coś ala tekst na podryw po chwili powiedziałeś mu że nie o to chodziło - wyprostował jaszczur.

- .... - chłopaki usiedli wspólnie koło niego. - Po to tu przyszliście? Super, wiem już wszystko, możecie wyjść. - Z całkowitą pustką w głosie położył się tyłem na łóżku czując że zjebał. Dabi poderwał go trochę za koszulke i puszczając go złapał jego plecy i go pchnął żeby siedział.

- Nie myślisz chyba że tak o wyjdziemy.

- Wiesz, musisz po prostu to przyznać i powiedzieć 'podoba mi się Midoriya Izuku' - Compress szturchnął go łokciem.

- Po prostu się wygadaj, poprosiliśmy Kuro żeby nie przychodził, abyśmy mogli pogadać, a Toga ogląda coś z młodym na Netflixie

- W sumie to praktycznie cię nie widzieliśmy od wizyty tamtego lekarza.

- Siedziałem cały czas u Izuku.

- Dobra teraz powiedz nam, ale szczerze.

- Niby co?

- Daj mi dokończyć - odpowiedział z niedowierzaniem 'starszy brat'. - Powiedz nam dokładnie o co chodziło ze sceną przedstawioną przez Twice'a.

Villain Deku x Shigaraki [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz