Rozdział XVIII. Uśmiechnij się do mnie.

900 67 24
                                    

Non Pov

Shigaraki poszedł zdziwiony za Izuku do jego pokoju.

- Ej co się stało? Czemu jesteś taki naburmuszony?

- Czy wiedziałeś o kim miałem zrobić notatki? Do kogo mnie Overhaul Zaprowadził?

- Nie.. Zapytałem, ale powiedział że to dziewczyna, której indywidualność wykorzystuje, o co ci chodzi?

- Ta dziewczyna to 6 letnia dziewczynka, Eri - wyjął z pomiędzy kartek rysunek od Eri - a jego wykorzystywanie jej mocy to cięcie jej rąk i nóg, pobieranie krwi, najpewniej z jej mocą i odnawianie jej! To nie jest człowiek, to jest potwór który wykorzystuje dziecko! - Położył dłonie na jego ramionach.

- Izu, nie martw się-

- Jak mam się nie martwić?! - Widać było jak jego oczy się szklą.

- Po prostu.. Na razie nic nie rób. Zostań w pokoju. My mamy zadanie, obiecuje ci że uratujemy Eri, ale ty nie będziesz w tym uczestniczył. Też nikomu innemu nie mów kim jest Eri, nie mogą ich ponieść emocje podczas walki.

- ...Obiecasz mi że ją uratujecie?

- Tak, to trochę zmieni plan, myślałem że to jakaś nastolatka, albo już dorosła dziewczyna i że bedzie dla nas pracować, ale jak będziesz się nią zajmować, będzie u nas, obiecuje ci Izu- - przytulił go mocno przez co urwał zdanie.

- Dziękuję.. - Shiga uśmiechnął się lekko oddając uścisk.

- Jestem pewien że będzie szczęśliwa jak cię znowu zobaczy.

***

Minęło parę dni. Izuku się bardzo stresował tym wszystkim. Kurogiri został na szczęście z nim w domu, powiedział że potrzebuje pomocy w organizacji pokoju obok jego, wiedzieli że wygrają.

W wiadomościach widział, że bohaterowie zainteresowali się Eri. Zastanawiało go jak o niej nie wiedzieli wcześniej, może to olali? Nie zdziwiłby się.

Overhaul sądzi że z nim będą pracować Toga i Twice aby odwrócić uwagę bohaterów. Plan zadziałał, Kurogiri ich odebrał jak Shigaraki z resztą.. Dokończyli plan.

Niestety przez cały ten czas ze stresu piegowaty nie mógł spać więc gdy się pojawili z wystraszoną Eri, powiedzieli że czeka na nią od kilku dni, ale zasnął. Zapytała czy może do niego pójść, Kuro ją wpuścił do pokoju gdzie siedziała.

Gdy się obudził po jakimś czasie, Eri spała koło niego, na biurku stał kubek po gorącej czekoladzie, najpewniej Kuro jej dał, na podłodze leżały kredki i różne rysunki.

Uśmiechnął się lekko widząc dziecko koło niego.

- Hej Eri - pogłaskał jej włosy. - Przepraszam że mnie nie było przy tobie podczas akcji - wstał z łóżka i przykrył ją kocem po czym poszedł do salonu.

- Żałujcie że nie widzieliście jego miny gdy Shigaraki odciął mu łapy haha! - Śmiał się Compress z puszką piwa w ręku.

- No weź! To było cudowne!

-  Ugh a my tylko rozpraszaliśmy bohaterów, to było nudne - narzekała już nie jedyna dziewczyna.

- Hmm..? - nastolatek zwrócił na siebie uwagę.

- Izu! Obudziłeś się - Tomura go przytulił.

- Hę? Tak.. Eri u mnie śpi.

- Chyba niedawno zasnęła, tylko ciebie się nie boi - stwierdził mglasty.

Villain Deku x Shigaraki [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz