-Marta, kochanie... Nie wiem co robić. Chcę uratować Matiego, ale poniesiemy takie ogromne straty... -mówiłam kładąc głowę na brzuchu Marty. Ona lekko głaskała mnie po głowie
-Słuchaj skarbie, wiem że Mateusz jest dla Ciebie ważny, ale co jeśli już po wszystkim? Jak Mateusz nie żyje?
-Nie może nie żyć.-warknęłam i wstałam wkurzona
-Uspokój się-zmrużyła oczy
-Nie jestem w stanie się uspokoić w sytuacji gdy mój... przyjaciel został porwany-ukryłam twarz w dłoniach
-Kochasz go prawda?-spytała
-Tak... Nie... Sama już nie wiem. Oboje jesteście dla mnie bardzo ważni- mruknęłam, a tuż po tym usłyszałam dźwięk tłuczonego szkła. Zbiegłyśmy na dół, a tam Kasia rzucała talerzami w Chrisa.
-Ej, ej, ej! Spokojnie-podbiegłam do Kasi i zabrałam jej kolejny talerz z ręki- Są inne sposoby na potłuczenie go, ale zostaw moją zastawę.
-Zabierz ją! To wariatka!-krzyknął Chris
-Co tu się dzieje do kurwy?-spytał Karol zbiegając ze schodów
-Klepnął mnie w tyłek!-powiedziała Kasia, a ja spojrzałam na Chrisa z uniesionymi brwiami
-Zrozum wreszcie, że nie każda dziewczyna lubi takie rzeczy-wywróciłam oczami patrząc na bruneta
-Ty lubisz-mruknął
-Ale nie o mnie chodzi-warknęłam- Pojutrze odbijamy Mateusza, przygotujcie się. Chris sprzątasz!- powiedziałam wychodząc z salonu.
-Blaire! Idziemy się przejść?-spytał Krzychu
-Jasne.-uśmiechnęłam się i wyszliśmy z domu. Skierowaliśmy się w stronę miasta rozmawiając o planie.
-Chciałbym żebyś wiedziała, że jestem w stanie się dla Ciebie poświęcić. I zawsze cię ochronię-powiedział patrząc mi w oczy
-Nikt z Was nie będzie się poświęcał. Jedynie ja mogę to zrobić. Wciągnęłam was w to, więc zrobię wszystko żebyście wyszli z tego cało.
-Ja nie narzekam-zaśmiał się Kamil-Jest szansa żebyśmy do siebie wrócili?
Spuściłam wzrok i westchnęłam ciężko
-Nie sądzę. Wybaczyłam Ci tamte sytuacje, ale nie zapomniałam. Nie byłabym w stanie do Ciebie wrócić.-mruknęłam
-Rozumiem-westchnął, a po policzku poleciała mu łza. Dlatego złapałam jego twarz w swoje dłonie i starłam kciukiem łzę z jego policzka. Musnęłam lekko jego usta i odsunęłam się zanim zdążył zareagować.
-Ale wiedz, że jesteś jedną z najważniejszych dla mnie osób, a jest ich niewiele.-uśmiechnęłam się pocieszająco
-Kocham cię Blaire-powiedział cicho
CZYTASZ
Mafia || Ekipa
Teen FictionPo zabiciu Maksa wszystko się unormowało. Blaire dołączyła do ekipy i bierze udział w nagrywkach. Został tylko jeden problem- rozdwojenie jaźni Krzycha, które może być niebezpieczne dla wszystkich... Na dodatek ktoś ze środka ekipy zdradził 2 część...