7

852 35 20
                                    

-Co zamierzacie mi zrobić?-spytałam

-Marcysia zajmie się makijażem, ja i Werka wybierzemy ci ubranie, a Kasia zrobi ci włoski-podekscytowała się Marta i razem z różowowłosą podeszły do szafy. Zaczęły przebierać ubrania i większość wyrzucać na łóżko

-Ej wy to sprzątacie. Ma być potem czyściutko-zagroziłam. Marcysia przyszła z kilkoma kosmetyczkami i położyła wszystko na moją toaletkę. Zabrała się za bazę i zaczęła mnie malować. Kasia robiła coś z moimi włosami, a dziewczyny szukały sukienki.

-Skąd ty masz to cudo?!-zapiszczały i wyciągnęły z szafy zestaw, który raz założyłam w Ameryce. Potem już nie miałam okazji

(A i lubię wkurwiać ludzi tym że wstawiam zdjęcia zamiast opisów :))-buźka :*)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

(A i lubię wkurwiać ludzi tym że wstawiam zdjęcia zamiast opisów :))-buźka :*)

-Musisz to założyć-powiedziała Marta, a dziewczyny ją poparły. Wzruszyłam ramionami i zamknęłam oczy bo Marcysia chciała mi nałożyć cienie.

Gdy dziewczyny skończyły, ostrożnie założyłam komplet i przejrzałam się w lustrze.

Całkowicie inna osoba.

-Dziękuję-przytuliłam je

-Nie ma za co Blaire i albo wyrwij tam jakiś przystojniaków albo zalicz trójkąt z Mateuszem i Kubą-powiedziała Marcysia. Wszystkie się zaśmiałyśmy i wyszłyśmy z pokoju. Przechodzący Majk nawet nie zauważył, że coś się zmieniło.

Zeszłam na dół i pokazałam się chłopakom siedzącym na kanapie. Zatrzymali grę i zaczęli się wgapiać. Do salonu po chwili wszedł Patecki razem z Trombą i objęli mnie w talii.

-No no... Ale mamy bombę w ekipie-mruknął Kuba i pocałował mnie w policzek.

-Ahmed gdzie?-spytał Mikołaj wchodzący do pomieszczenia. Wszyscy zaczęliśmy się śmiać, a dziewczyny zaciągnęły mnie do pokoju z wielkim stołem.

-Posłuchaj Blaire, masz się dobrze bawić-zaczęła Marcysia

-I zapomnieć o ostatnich zdarzeniach-kontynuowała Marta

-Więc zalicz trójkąt z Mateuszem i Kubą-powiedziała Marcysia i wszystkie wybuchłyśmy śmiechem.

-Wyglądasz obłędnie-powiedziała Weronika i wróciłyśmy do chłopaków do salonu

-To co? Idziemy?-spytałam lekko przegryzając wargę

-Lecimy!-krzyknął Kuba i wybiegł z domu. Zatrzymał się tylko po to żeby założyć buty. Ja i Mati zrobiliśmy to samo tylko o wiele spokojniej. Skierowaliśmy się do samochodu Matiego. Usiadłam na miejscu pasażera i zaczęłam przeglądać social media. Nagrałam story i schowałam telefon do torebki, ale przed tym zobaczyłam jednego SMSa.

"Przepraszam...

Kamil"

Lekko łezka zakręciła mi się w oku więc schowałam telefon do torebki i uśmiechnęłam się.

-W ogóle Łukasz zanim wyszliśmy dał nam to-pokazał dwie paczki prezerwatyw Kuba i zaczął się śmiać.

-Co sugerujesz Kubuś?-mruknęłam ze śmiechem

-Jaa? Nic. Ja nigdy nic nie sugeruję-założył ręce na klatce piersiowej.

***

W klubie było gorąco. Ludzie tańczyli i pili alkohol. Całkiem niezły ten klub. Od razu z chłopakami skierowaliśmy się do baru i poprosiliśmy o wódkę z colą. Po paru shotach poszliśmy na parkiet i tańczyliśmy do różnych piosenek. Ocierałam się o chłopaków już tracąc kontrolę, a oni czekali na to co będzie dalej. Co chwilę chodziliśmy napić się alkoholu, a potem tańczyć. Już traciłam kontrolę nad swoim ciałem i rozumem.

Poszłam tańczyć z Trombą gdy Kuba poszedł do toalety. Ocieraliśmy się o siebie i coraz głębiej oddychaliśmy. W końcu złapał mnie za pośladek i powiedział mi do ucha.

-Weźmy Kubę i pojedźmy do hotelu-warknął

Po tym urwał mi się film.

----------------

Pseplasam że tak długo

Mafia || EkipaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz