Piękna i......bestia?

- otóż Olivia, zdradziła Draco z Potterem.

Po powrocie z Hogsmed zaczęłyśmy się już przygotowywać.
Zrobiłyśmy sobie makijaż.
A dokładniej ja Pansy, a Pan mi.
Potem upiełyśmy włosy w wysokie kucyki gumkami

Musiałyśmy wyczarować sobie dłuższe włosy hah.
Potem ubraliśmy swoje suknie.
Moja :

Pansy:

I na koniec jeszcze tylko pierścionek,

(Założyłam dwa. Od Malfoya na „zaręczyny" i od Pansy na święta.)
Perfum, i gotowe.
Wyszłyśmy z dormitorium do pw.
Ciekawe kto udekorował pokój bo był naprawdę piękny.
Ozdoby były zielono czarne.
Były balony, konfetti, serwetki, nawet kieliszki i szklanki od alko były czarne i zielone.
Było jak w prawdziwym raju.
Slytherin - raj😊
Wszyscy zaczynali wychodzić ze swoich dormitoriów i wchodzić na parkiet.
Nagle ktoś porwał mnie na parkiet.
Był to mój kochany chłopak.
Malfoy.
Draco Malfoy. (Czyt. Dżrejkoł MalLfoj)
Akurat jako pierwszą piosenkę puścili wolnego.
Wtuliłam się w jego tors,
Ręce położyłam gładko na jego ramionach.
On trzymał mnie w talii.
Ruszaliśmy się powoli, w rytm muzyki.
Było cudownie... gdyby nie ta dręfota Greengrass.

- Moi drodzy! - przez nią muzyka musiała ucichnąć. - Gratuluje wszystkim ślizgonom, wspaniałych wyników SUMów! - wszyscy myśleli że kończy już swoją wypowiedź jednak..- Chciałbym powiedzieć jeszcze, jak jedna osoba bardzo upokorzyła nasz dom. Mowa tutaj o Olivi. Olivi Smitch. A nie przepraszam, Riddle. - zrobiłam przerażona minę, a wszyscy zaczęli na mnie patrzeć. Przecisnęła się przez tłum żeby stanąć pod „sceną"
- otóż Olivia, zdradziła Draco z Potterem.- w pw zaczęły dochodzić głosy oburzenia i zdziwienia. - wiem kochani, dla mnie to też jest upokarzające i jakże przykre. Najgorsze jest to jak musi teraz czuć się Draco. Dracuś, jeżeli potrzebujesz mojego wsparcia, zawsze jestem ci do pomocy.
- Stop! Nie wierzcie jej!! - wbiegłam i przejęłam mikrofon. - On kłamie! Nigdy w życiu nie zrobiłabym Draco takiego świństwa. Powinnyście wierzyć mi, dlaczego? Bo wiele razy Astoria próbowała odciągnąć mnie od Draco. Na przykład, gdy szlam raz z Pansy zauważyła to, i zaczęła kleić się do Draco, żebym to zobaczyła u z nim zerwała. Wciągała w to też inne dziewczyny. NIGDY w życiu nie zdradziłam Draco! Draco błagam cię! Nie wierz jej. Ona kłamie ! Próbuje mnie upokorzyć, żebyś ze mną zerwał i poszedł do niej! Wy wszyscy też powinniście o tym wiedzieć. To ona teraz powinna czuć się upokorzona - spojrzałam na Astorie- Astoria, jeśli nie potrafisz zrozumieć że nie dostaniesz Draco, to chociaż nie wtrącaj się w nasze sprawy. Jak możesz być taka podła żeby próbować mnie upokorzyć żeby pokazać Draco że jesteś lepsza - zauważyłam że Draco wychodzi - Muszę iść, koniec tematu i proszę do tego nie wracać !

Wszyscy zaczęli klaskać mi brawo 👏🏻👏🏻 a Astorię poniżać i przezywać.
Pobiegłam w stronę błoni, bo widziałam że tam kieruje się Draco.
Kiedy doszłam zobaczyłam go siedzącego na ławce.

- Draco..
- Czy ona naprawdę kłamała ?
- Pewnie że tak ! Jak mogłeś wogule pomyśleć że mogłabym cię zdradzić i to z Harrym!? A tak a propo Harrego, gadałeś z nim?
- Tak- powiedział przygnębiony
- I co?
- Pogodziliśmy się, ale nie mów o tym nikomu. Musimy zachowywać się jakbyśmy byli pokłóceni żeby czarny pan wiesz..
- Wiem, cieszę się....
- Draco nie przejmuj sie tym co Astoria mówiła. Kocham cię. - wtuliłam się w jego ramie
- Ja ciebie.. też.