Piękna i......bestia?

z jego różdżki wystrzeliła potężna moc, która była wycelowana na mnie

Od tego momentu opowiadanie będzie różniło się od fabuły Harrego Pottera

Gdy obudziliśmy się rano, na dworze było strasznie ciemno..
Ubraliśmy się i szybko wszyscy wybiegliśmy z Malfoy Monor..
Wokół całego domu wszędzie byli śmierciożercy..
I sam  VOLDEMORT......

V: *uśmiechnął się szeroko tak jak wtedy gdy w 7 części ogłosił smierć Harrego* Znaleźliśmy go! Znaleźliśmy go!!!! **
O: Ale kogo? - powiedziałam z przerażeniem
V: Draco...Draco.....umrzesz ! **  Expeliarmus !.....
N: Draco!
V: Avada Kedavr.. -podbiegłam szybko, popchnęłam Draco - a!! - z jego różdżki wystrzeliła potężna moc, która była wycelowana na mnie.. (wiemy dla czego)
D: OLIVIA

Pov Draco
Podbiegłem do niej szybko.
D: Olivia ! Olivia obudź się ! Proszę
Z moich oczu zaczęły wypływać łzy
D: Olivia..kochanie..
N: Olivko..matko święta..
V: Olivia ? Co ona tutaj robi?!? Skarbie..córeczko ja..
D: JAK MOGŁEŚ ZABIĆ WŁASNĄ CÓRKĘ ?!?

Wszyscy śmierciożercy polecieli (V też)
Z moich oczu wypłyną strumień łez. Głaskałam ją lekko po głowie, i patrzyłem w jej oczy..mając nadzieje że się otworzą..

D: Olivia *😭*
N: Dzwonię po lekarzy.
D: Olivka *😭😭😭*
L: Dracon..ehh..zadzwonię po jej rodziców -
Tak też zrobił. Rodzice Olivki za chwile byli już u nas. (Rodzice Olivi to Sabrina -mama- i Kevin -opiekun prawny- )
S: Kochana córeczko ! -podbiegła - co oni jej zrobili *😭*
K: Olivka -podszedł - kto ją.. *wzdrygnął się* zabił ?
D: Jej własny ojciec ! Tom Riddle! To on!! *😭*
S: COOOO
K: Sabrino..ona się napewno obudzi.

Przyszedł lekarz.
L: Dzień dobry. Proszę się odsunąć. Adrenalina proszę !
Jednak było kilka lekarzy. Wzięli jakieś mogolskie urządzenie i coś tam jej zrobili. Potem wyciągnęli różdżki i jakieś zaklęcia wskrzeszając jej dali.
L: To bardzo zaskakujące..i oczywiście świetne.. zaklęcie Kedavry nie wywołało u niej śmierci tylko drobne urazy. Proszę przenieść ja do wygodnego łóżka, dopiero jutro się obudzi. Jak wstanie proszę dać mi znać.
S: Jejku dziękuje !
K: Jasne damy znać
D: Olivka.. - przeniosłem ją do mojego łóżka.

SPEED TIME NA NASTĘPNY DZIEŃ

Pov Olivka
Obudziłam się. Zobaczyłam że są wokół mnie: Draco, Narcyza, Lucjusz, Sabrina i Kevin..

O: Co wy tu tak wszech stoicie?
S: Kochanie ! -wtuliła się we mnie
D: Olivia - rozpłakał się zw szczęścia
O: Co ja zrobiłam że tacy szczęśliwi jesteście ?
D: Obudziłaś się - pocałował mnie mocno
O: Dziwni jesteście..jest śniadanie bo głodna jestem?
L: No widać że jest zdrowa. Zaraz będzie gotowe
Wszyscy zaśmiali się. Nie miałam pojęcia o ci chodzi.
W trakcie śniadania opowiedzieli mi o co im chodziło rano..
nie mogę uwierzyć.. JAK BIOLOGICZNY OJCIEC MÓGŁ MNIE ZABIĆ ?!?
Nie znosze go!!