Dokładnie taki sam jak kiedyś !!!

642 17 5
                                    

Za tydzień odjeżdżamy do domu na wakacje. Jesteśmy z Draco już 6 miesięcy. Nie wiem czy to dużo czy mało, ale najważniejsze byśmy się kochali i byli ze sobą jak najdłużej. Tylko o tym teraz myślałam. Z Pans się pogodziłam ale nasze relacje nie są już  takie jak kiedyś. Pogodziliśmy się, tylko dla tego że po prostu nie chcemy żyć w niezgodzie. Brakuje mi jej, jej wsparcia, zapachu, płaczu, uśmiechu. Tych naszych wspólnych wypadów na miasto, szydzenia z naiwnych małych dziewczynek, nocek, śmiania się tak po prostu. Szkoda że nie jest tak jak kiedyś...
_______~~~~~~______
Obudziłam się wtulona w Draco. Był taki słodki kiedy spał... kocham go. Tak bardzo go kocham.
Poszłam do toalety żeby się ogarnąć. Pomalowałam się lekko i ubrałam

Dziewczyny często noszą takie ubranie jako mundurek

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Dziewczyny często noszą takie ubranie jako mundurek. Jest w kolorach  domu, jest eleganckie. Do czego tu się przyczepić ?
Gdy wyszłam z łazienki mój aniołek już nie spał, teraz już jest diabełkiem.
- Ummm, jaką ja mam piękną dziewczynę. - wstał, złapał mnie w taki i przybliżył do siebie.
- A jakiego ja mam boskiego chłopaka. Takiego umięśnionego, przystojnego..
- No z tym się akurat zgodzę. - cały Draco- co robimy?
- Może by tak... - zaczęłam go namiętnie całować. Ten pocałunek był taki cudowny. Taki zakochany.. piękny.. lekki chociaż mocny. Idealny
- Dobrze mój książę, choć na śniadanie - zawsze w ostatni tydzień nauki w Hogwarcie mieliśmy czas wolny bez lekcji. Zazwyczaj wtedy odbywały się przynajmniej 2 imprezy.
Dzisiaj miała być jedna. Cały dzień spędziłam z Draco. Nie było nudno hah. Za 2 godziny była impreza w Slytherinie więc zaczęłam się szykować. Zrobiłam lekki makijaż i ubrałam sukienkę

 Zrobiłam lekki makijaż i ubrałam sukienkę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Potem poszłam pomóc w przygotowaniach. Impreza minęła w normalnym nastroju. Oczywiście nastał czas na grę w butelkę. Losowały się różne dziwne pary. Na przykład Crabb z Goylem Haha. Był warunek że każdy pocałunek ma trwać przynajmniej minutę. Teraz kręcić miał Draco. Miałam nadzieje że wypadnie na mnie. Ale nie stało się tak.. wypadło na Astorię! Tą okropną s9kę która zrzuciła mnie ze schodów. Miałam tylko ogromną nadzieje że on mi tego nie zrobi. Ale zamiast tego zaczęli się całować. Siedziałam jak wryta. Jak osłupiała. Patrzyłam jak mijała już druga minuta. Nagle zerwałam się na równe nogi i wybiegłam z płaczem z pw. Słyszałam tylko jak Draco próbuje mnie zatrzymać ale miałam go cholernie gdzieś. Poszłam do Noah. [Noa] miałam nadzieje że chociaż on mi pomoże. Że chociaż on mnie przytuli. Oczywiście cały czas płakałam.
- Olivia, co się stało ? - powiedział z przerażeniem Noah.
- Graliśmy w butelkę... - zaczęłam opowiadać mu wszystko po kolei- uznałam że przyjdę tutaj. Może chociaż ty mnie przytulisz. Wiem jaka dla ciebie byłam, że cię zdradziłam że...... - nie dokończyłam bo Noah [Noa] mnie przytulił. Czułam się wtedy naprawdę bezpieczna.
- Wybaczam ci. Ja też nie byłem najlepszy. Kocham cię Olivka, bez względu na to czy ty mnie też.
- Ja ciebie też kocham Noah. Tylko że po przyjacielsku.
- Wiem.. poczekaj.. - poszedł po coś do kuchni. (Byliśmy w jego dormitorium)
Przyniósł chipsy, żelki, czekoladę i inne pyszności które uwielbiam! Jaki on jest kochamy. Położyliśmy się wtuleni w siebie i oglądaliśmy jakąś komedie romantyczną na Netflixie.
Zanocowałam dzisiaj u niego, bo nie miałam tak naprawdę do kogo wrócić.
Rano wstałam, ogarnęłam się i ubrałam

Mimo że byłam w fatalnym humorze, ubrałam się ładnie żeby jakoś wyglądać

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Mimo że byłam w fatalnym humorze, ubrałam się ładnie żeby jakoś wyglądać. Gotowa poszłam do pokoju prefektów po swoje rzeczy.
Zastałam tam Draco. Nie odzywając się udałam się po pokoju i zaczęłam pakować swoje graty.
- Proszę cię nie odchodź. - cisza- ja po prostu tego potrzebowałem. Tak długo jesteśmy razem, potrzebowałem czegoś innego.
- Byliśmy razem. Przepuść mnie..... nara.
- Olivka stój !
- Czego jeszcze chcesz Malfoy?!
- Błagam cię, nie zostawiaj mnie
Bez słowa odeszłam. Byłam taka zła że nie wiem. Znowu? Serio? Myślałam że on już się zmienił, ale jest taki sam. Dokładnie taki sam jak kiedyś !!!

~~~~
Wakacje minęły mi szybko. Ale za to dużo się zmieniło. Chodzę od miesiąca z Noah [Noa], jestem z nim szczęśliwa. Pogodziłam się też z Pansy ale tak pogodziłam pogodziłam. Jest teraz tak jak kiedyś.
~~~~~~~<>~~~~~~~~
- Cześć Olivka - mama weszła do mojego pokoju a ja akurat się obudziłam i leżałam w łóżku- uszykuj się bo za 30 minut przyjadą do nas goście.
- Jacy goście ?
- Zobaczysz. No już wstawaj !
- Już już.
Poszłam do łazienki się umyć. Pomalowałam się  i ubrałam :

Poprzez wakacje mój styl totalnie się zmienił

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Poprzez wakacje mój styl totalnie się zmienił. Ze zwykłej można by powiedzieć soft Girl/ basic girl stałam się typową alternatywką. Dużo tez przeklinam. Mam depresje. Na serio. Ta „zdrada" Malfoya mnie totalnie dobiła. Ale mam chłopaka (Noah [Noa]) i jestem z nim szczęśliwa  (chociaż mam deprechę)
~~~~~~~~
Zeszłam na dół, tak jak mama prosiła. Stół był cały w różnych potrawach (wykwintnych) było też czerwone wino. Nagle zadzwonił dzwonek. Mama (która miała na imię Wiktoria, tak tez będę teraz pisać) pobiegła otworzyć drzwi. Ja poczekała obok stołu. Zauważyłam wchodzących gości, byli to Malfoyowie. Narcyza, którą w sumie lubiłam, Lucjusz, za którym nie przepadam ale jest dla mnie w miarę miły i ten debil Draco którego totalnie nie znoszę.
- Dzień dobry Olivio. - przywitał mnie Lucjusz
- Dzień dobry.
- Cześć kochana - miło i ciepło powitała mnie Narcyza
- Dżins dobry - powiedziałam z widoczną deprechą w głosie
- Widzę że zmieniłaś styl. - próbowała mnie zainteresować swoim byciem Narcyza
- Dobrze pani zauważyła. - niby lekko się uśmiechnęłam ale widać było ż udaje szczęśliwą.
- Ładnie. To co to za styl?
- Jestem alternatywką
- Acha- widać było że nie ma pojęcie o czym mówię 😅
- Siadajmy do stołu! - Lucjusz
- To dobry pomysł- (Draco)
- Nie nie nie nie moi drodzy. Czekamy jeszcze na jednego gościa. Jest niespodzianką dla Olivki! - Wika
- Dla mnie? - zapytałam zaskoczona
Nagle w drzwiach pojawił się Noah. Nie widziałam go dwa tygodnie, by był na zawodach! Tak bardzo się ucieszyłam, że aż rzuciłam się na niego.
- Też cię kocham. - przywitał mnie
- Nawet nie wiesz jak się cieszę, że jesteś. Ale zaraz..przecież  miałeś wrócić za tydzień.
- Tak, ale urwałem się bo chciałem ci już zobaczyć.
- Ooo. Kocham cię. Dobra idziemy już do stoły bo zgłodniałam?
- Typowa Olivia. - (Draco)
Widać było po nim ze jest zazdrosny i zirytowany Noah [Noa] ale to mój chłopak. Jestem z Noah szczęśliwsza niż z Malfoyem. Ale coś tam jeszcze do Draco czu... NIE NIE NIE!! Nawet tak nie myśl Olivia! Masz Noah!
Ciąg dalszy nastąpi....

Dziubasy!
Mam dobrą nowinę ! Do końca roku 2020 będę robiła daily! Jak że nie dam rady w jeden dzień napiąć ciekawej i w miarę długiej opowieści, przygody nie wiem jak to nazywać, jedno opowiadanie będę pisać przez dwa dni. Będę po prostu pisać: Ciąg dalszy nastąpi....

🐍🐍🐍🐍🐍🐍🐍🐍🐍🐍🐍🐍

Piękna i......bestia?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz