Spotkanie z tatą

507 14 1
                                    

Nadeszła godzina 21. Za godzinę mam spotkać się z moim ojcem. Jestem przerażona.
Leżę w łóżku i myśle. Myśle co powiedzieć, czy iść czy nie. Tak bardzo się boje.
- Kochanie, nie bój się. Wszystko będzie dobrze. - (D.M)
- mam nadzieje. Muszę się szykować. Co ja mam założyć ?
- Może to - wskazał na strój wiszący na szafie

 Co ja mam założyć ?- Może to - wskazał na strój wiszący na szafie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ostatnio zaczęłam się ubierać też trochę normalnie.
- Okej.
- No idź moja mała blondyneczko. Napewno dobrze się dogadacie.
- Jak on wogule wygląda?
- W liście chyba było jeszcze jakieś zdjęcie.
Otworzyłam list i wyjęłam zdjęcie

 Otworzyłam list i wyjęłam zdjęcie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Uu. Przystojniak. Boże już jest 21.50 muszę iść !
- Leć kochana. Będę czekał.
~~~~~~~~~~~~~
Stałam przed lasem. Byłam taka przerażona jak nigdy. W końcu mam się spotkać z najgroźniejszym i najsilniejszym czarodziejem w historii czarnej magii. I to on jest moim tatą. Gdy tak szlam. Nagle podszedł do mnie jakiś facet. Zaprowadził mnie do Malfoy Monor. Tam stał wielki stół, a przy nim mój ojciec
- Cześć córeczko. Nie bój się, usiądź
Tak zrobiłam.
- Boje się ciebie
- Rozumiem że to dla ciebie trudne. Ale nie masz czego. Jestem twoim tatą.
- To dlaczego nie było cię ze mną 16 lat??
- Kochanie,
- Nie mów tak do mnie. - wtrąciłam- dla ciebie jestem Olivia.
- Dobrze Olivio, uznaliśmy z twoją mamą że tak będzie dla ciebie lepiej. W końcu ja to ja.
- Dlaczego jeszcze mnie nie zabiłeś, dlaczego nie zabiłeś jeszcze mamy i Kevina?? W końcu robisz to najlepiej
- To nie ja zabiłem Potterów.
- Co proszę ? To niby kto??
- Mój brat. To on ich zabił, a potem upozorował to wszystko aby wyszło że to ja. A teraz knujemy plan by go zgładzić.
- Nie wiedziałam..
- Olivio. Chce zrobić ci na ręce znak śmierciożerców, bo od teraz możesz do nich należeć, jeśli chcesz.
- Chce. Chce ci poznać i być bliżej ciebie tato.
- Dobrze w takim razie przygotuj się na ból. Minęła chwila a znak widniał na ręce

 Minęła chwila a znak widniał na ręce

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Za chwile będą tu śmierociożercy. Będziesz miała swoje miejsce zawsze obok mnie. O już idą.
- Czarny panie- wszyscy kolejno się witali. Ostatni witał się.. Draco? On jest śmierciożercą?
Spojrzałam na niego pytająco.
- Poznajcie moją córkę. Olivie Riddle.
Wszyscy zaczęli mi się kłaniać. Draco też. Spojrzałam na niego ze śmiechem.
- Bez przesady, księżniczką to ja nie jestem
- Powiedział bym inaczej. - (D.M)
Zaśmiałam się,
- Łączy cię coś z Draconem? - szepnął do mnie tata
- Potem ci opowiem.
Reszta spotkania minęła fajnie. Było dużo śmiechu.
Ciąg dalszy nastąpi...
Jutro kolejna cześć, powrót do Hogwartu po spotkaniu.

Piękna i......bestia?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz