rozdział 8

80 1 0
                                    

*w domu*

Znowu zaczęłam się nad czymś zastanawiać jak nawet nie było nad czym hah
Usiadłam na kanapie i się zastanawiałam,zastanawiałam i nagle coś do mnie Michał mówi
M:Co ty tak myślisz ciągle skarbie? Coś się stało?
A:Nie nic się nie stało - powiedziałam
A:To czemu się tak ciągle zastanawiasz? - zapytał
A:Nic naprawdę to nie jest ważne - powiedziałam zrezygnowana z myśli
M:Co cię gnębi skarbie powiedz bo się martwię - powiedział z troską
A:Michał nie denerwuj mnie tymi pytaniami proszę cię - powiedziałam z gniewem na Michała
M:Andzia...ja się o ciebie martwię no... Powiesz co cię trapi czy nie?
A:Michał za chwilę szału dostanę przestań mnie ciągle o to pytać! - wykrzyczałam do Michała i poszłam do kuchni
Wyjęłam z szafki kubek i wlałam do niego wody
M:Angelika bo ja się za chwilę zdenerwuje - powiedział podnosząc głos
A:To mnie nie denerwuj ciągłymi pytaniami ,,Czy coś się stało?''
M:Angelika przesadzasz ja mam już tego dosyć - powiedział stanowczym tonem i wyszedł trzaskając drzwiami
Jestem sama w mieszkaniu pokłóciłam się z Michałem...super co nie...nie wiem jak to będzie dalej.

Siemka trochę mnie nie było ale napisałam i TAK JEST DRAMA W KOŃCU dziękuje że jesteście piszcie propozycje na dalszą część chętnie poczytam papatki💖💖💖♥️😚

Moja największa miłość [ZAWIESZONA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz