2

327 16 2
                                    

Słysząc dźwięk przychodzącej wiadomości momentalnie podniosłam się do pozycji siedzącej. Przetarłem zaspane oczy, spoglądając na zegarek, który wskazywał równą 2. Westchnęłam zirytowana odblokowując urządzenie.

Lixam26 : Śpisz słoneczko?

Hollymolly : Jest 2 w nocy, więc chyba logiczne, że śpię!

Lixam26 : Nie denerwuj się tak, złość piękności szkodzi

Hollymolly : Nie wiem kim jesteś ani czego chcesz, ale daj mi spać

Z irytacją rzuciłam telefon na szafkę nocną, powracając do snu.

***

Wychodząc z sali biologicznej odetchnęłam z ulgą czując powracający spokój ducha. Test był banalnie prosty ze względu na to ile czasu spędziłam na przygotowanie się. Szybkim krokiem opuściłam budynek odrazu kierując się w stronę chodnika. Nagle poczułam wibracje w tylnej kieszeni swoich spodni.

Lixam26 : Cudnie dzisiaj wyglądałaś

Hollymolly : Czyli chodzimy razem do liceum, super

Przewróciłam teatralnie oczami, czując coraz większy niepokój.

Lixam26 : Punkt dla ciebie ślicznotko

Hollymolly : Jak masz na imię

Lixam26 : Słońce moja nazwa jest aż tak trudna haha

Hollymolly : Czyli Liam, świetnie

Nie zwracając uwagi na następne wiadomości włożyłam telefon do kieszeni i cicho ruszyłam w dalszą drogę. Kilka minut później byłam już w domu. Cicho otworzyłam drewnianą powłokę, następnie ją zamykając. Zdjęłam swoje czarne Vansy i położyłam je na szafce. Leniwym krokiem udałam się do kuchni, rzucając plecak na wyspę kuchenną. Po ciszy panującej w domu wywnioskowałam, że mama była jeszcze w pracy - tylko z nią mieszkałam.

Zabrałam z lodówki butelkę wody i poszłam do swojego pokoju. Rzuciłam plecak w kąt, a sama opadłam leniwie na łóżko, biorąc łyk swojego napoju. Wyjęłam swój telefon z kieszeni i zaczęłam odczytywać wiadomości od niejakiego Liam'a.

Lixam26 : Bingo

Lixam26 : Co tam u ciebie

Lixam26 : Jak ci poszedł test z biologii

Lixam26 : Ejj no słońce

Lixam26 : Nie olewaj mnie

Lixam26 : Ślicznotko gdzie jesteś

Lixam26 : Phi jak mogłaś

Lixam26 : Ej bo się obrażę

Hollymolly : Już jestem

Lixam26 : W KOŃCU MARTWIŁEM SIĘ!

Hollymolly : Jasneeee

Lixam26 : Nawet nie wiesz jak bardzo

Lixam26 : Przepraszam, ale muszę lecieć słońce

Hollymolly : Paaaa

Do końca dnia nie robiłam nic ciekawego. Odrobiłam zadania domowe i powtarzałam do kartkówki z matmy. Wieczorem wzięłam szybki prysznic, po czym zasnęłam.

***

Witajcie kochani🤍

Przedstawiam wam nowy rozdział, mam nadzieję że wam się spodoba.

Do następnego🤍

All I Want | SMS StoryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz