( V )

2K 44 52
                                    

Draco pov :

Czułem sie okropnie z mysla ze jakas dziwka zaczeła mi sie podobac.Wiedziałem jaka jest ze i tak poleci do innego lecz zalezalo mi na niej okropnie.Chciałem by była moja lecz wiem ze bym ja skrzywdził a nie moge patrze c jak ona placze lub cierpi.Jest to dla mnie niewybaczalny ból.To było cos wiecej niz pragnienie by ja przeleciec.Chciałem ja dotykac,pocieszac,calowac,
Mowic kochane słowa lecz ja kurwa nie potrafie.Ona jest ta jedyna która pobudziła we mnie jakiekolwiek uczucie.
Kocham ja.
Nie.
Tak.Kurwa kocham ja.
Ona jest inna niz wszystkie.Lecz musze trzymac ja ns dystans by chciała byc moja.

Był juz wieczór a ja cały czas rozmyslalem gdzie jest,co robi a najwazniejsze z kim.
Byłem o nia w ciul zazdrosny od naszej rozmowy w pociagu w którym nazwałem ja dziwka.
Obawiam sie ze to nie milosc a po prostu porzadanie dlatego jak najszybciej chciałem sie z nia przespac.
Musze to kurwa sprawdzic.

Była juz godzina 22 wiec stwierdzilem ze do niej napisze co robi i aby ewentualnie do mnie wpadła.

Megan pov :

Była juz noc a ja wracałam z miasta.
Hogwart noca jest przerazajacy ale ma swoj klimat który uwielbiałam.
Nagle otrzymałam wiadomosc od Draco
Oczywiscie rumience odrazu przepelnily moje policzki a nastepnie przeczytalam tresc wiadomosci.

Ucieszyłam sie na mysl ze zaprasza mnie do siebie wiec powiedziałam by po mnie przyszedl do wspolnego pokoju Slitherinu.

Nagle za rogu zobaczyłam znajoma mi meska sylwetke której sie wyjatkowo przestraszyłam .
Nagle zobaczylam jego twarz a był to Potter zdrajca Harry Potter.
Nie chciałam na niego patrzec,obrzydzał mnie bardziej niz Malfoy.

-Dawno sie nie widzielismy kochanie prawda ? Bylem w szpitalu bo twoj kolega mnie pobił ale spokojnie nadal jestesmy razem usmiechnal sie pewny siebie do mnie a nastepnie zaczal sie do mnie zblizac.

-Ohoho kochany,nie jestesmy kurwa razem ! Ty jestes z jebana Cho klamco ! Po co w tym łozku mowiles do mnie ze jestem twoja dziewczyna a nawet pozniej go udawales ? Jak to sie wyda bede najwieksza dziwka w hogwarcie!
-Pseudo "Z R Y W A M Y"

Harry podszedl do mnie patrzac mi w oczy a nastepnie z ogromna sila popchnal mnie na sciane przez co uderzylam o nia glowa.
Zblizyl sie do mnie a nasze usta prawie sie stykaly.
Chwycił za moje nadgarstki i prytrzymywal mnie mocno przy scianie.
Odwróciłam glowe poniewaz Harry byl coraz blizej mnie

-To ja tu kurwa bede decydowac kiedy zerwiemy Umowe warknal do mnie a ja wtedy zrozumialam ze miialam racje.
On tylko chciał "Wygrac" z Draco

-A teraz badz grzeczna dziewczynka i upadnij na kolanka Diggory usmiechnal sie falszywie a ja pierwszy raz widzialam Harrego w takiej postawie.

Na poczatku myslalam ze jest czuły oraz kochany lecz on jest dokladnie taki jak Draco.Lecz mimo to obrzydzal mnie w chuj.

-Mozesz pomarzyc Potter splunełam mu w twarz i próbowałam sie od niego wyrwac lecz jego ucisk był zdecydowanie zbyt mocny.

Nagle drzwi sie otworzyly a w nich stanal Draco.Gdy tylko zobaczyl jak próbuje sie wyrwac od Pottera odrazu zareagował i podbiegl odpychajac go odemnie.
Rzucil nim o podloge i nadepnal mu na twarz z calej siły.
Złapal go za.koszule i warknal

-Jak na nia jeszcze chociaz spojrzysz to nie zawacham sie urzyc na ciebie Avada Kedavra rozumiemy sie ? Mowil powaznie Draco z piekielna zloscia w oczach.

-Odpowiadaj potter ! Krzyknal

-Jejciu dobra wes se ta dziwke krzyczal Harry a ja czułam sie winna za to cale zamieszanie.

* Ona jest inna niż wszystkie *  //  Draco Malfoy // 18 +Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz