XV

943 28 11
                                    

Razem piliśmy tak naprawde cała noc.Tanczylismy w dormitorium i gralismy typowo w butelke.Szczerze po pijaku Astoria powiedziała mi jedna rzecz która naprawde mnie ruszyła.
Cytuje -
"Ten dupek chciał bys wlasnie teraz plakala a ty kochanie bedziesz teraz mogła sypiac kurwa z kazdym i robic co chcesz rozumiemy sie ?"

Niekoniecznie chciałam sypiac z chłopakami za hajs bo co jak co ale dalej byłam ogromnie zraniona i szczerze wszystko było czarno białe lecz chciałam chociaz udawac że jest dobrze.

Był poranek a ja siedziałam z Astoria na sniadaniu rozmawiajac o dzisiejszej pracy w grupach która ma zrobic nam profesor  Snape

Wygladalam...Okropnie
Miałam na sobie dluga brudna bluze,jeansy,i szate slytherinu a moje oczy były całe opuchnięte.

-Hej  ! Megan słuchasz mnie w ogóle ? Astoria pstrykneła palcem przed moimi oczami a ja natychmiast wyrwałam sie z transu.

-Tak,wszystko dobrze po prostu za cholere nie umiałam zakryc tego jak wygladaja moje oczy wypuściłam powietrze opierajac głowe o swoje dłonie.

-Nie przejmuj sie Megg ! Nie jest kurwa cie wart ! krzykneła Astoria bawiac sie moimi wlosami.

To bardzo miłe z jej strony ze stara mi sie pomóc z całych                   sił lecz ja zwyczajnie nie potrafie tak szybko zapomniec i widocznie nigdy nie zapomne.

-Kuzyneczka a co sie dzieje ? Powiedział jakis piskliwy głos z tyłu mojej głowy a mnie odrazu złapały nerwy.

-Erika. nie twój jebany interes warknełam patrzac prosto w jej oczy.
Obok niej stała Octavia typowo patrzac na swoje zawsze piekne paznokcie.
Noah przygladajacy sie moim warga.
Oraz Draco z chłodem na twarzy jakby totalnie nie odczuwal emocji

-Oh Megg..Spokojnie ja tylko chciałam przedstawic ci Draco to moj hah...Chłopak Usmiechneła sie podle w moja strone a ja wstałam popychajac talerz na podłoge teraz stojac z nia twarz w twarz.

-Wypierdalaj nie chce z toba rozmawiac szmato  ! splunełam w jej strone na    na co Erika delikatnie sie odsuneła chwytajac Draco za dłon.

-Jakas wyszczekana ta suka ,zrób z nia porzadek Noah...W tej chwili parskneła Octavia a Noah w ciagu sekundy złapał mnie za ręke i popatrzył na moja twarz z podłym usmieszkiem na twarzy.

-Zabiore kolezanke Astorio ukłonił sie i agresywnie wyciagnal mnie z wielkiej sali kierujac sie do łazienki.

-Zostaw mnie kurwa Noah  ! Warknełam podle a ten tylko wzmocnił ucisk na moich dłoniach.         

-Zamknij pizde Diggory wysyczał popychajac mnie na sciane w łazience.

Noah złapał mnie za szyje i zaczal mnie podduszac na co ja ledwo mogłam mówic
Jak ten psychol moze cos  takiego robic.

-N-noah prosze zostaw mnie stęknełam a jego usmiech znikł z jego twarzy.
Przybił moje nadgarstki do sciany i patrzył prosto w moje gałki oczne.

-Jestes zwykła dziwka Megan.
-Nawet Draco cie wymienił na pf Erike parsknał a w moich oczach pojawiły sie łzy.

-Wiesz co ? Figure masz od niej o wiele lepsza lecz kto by cie chcial ? Smial sie a z moich oczu wylatywały łzy.

Noah uderzył mnie w twarz przez co  z mojego nosa poleciała krew.
Byłam zdezorientowana i nie miałam siły by cos z siebie wydusic

-Mowe ci odebrało pierdolona dziwko ? Warknał i ponwnie uderzył moja juz krwawa twarz.

-Taka nic nie warta suka dyszał do siebie podczas gdy powodował siniaki na moich                          nadgarstkach

-Jebana,łatwo wierna ,Dziwka rzekł a ja zanosiłam sie w płaczu co tylko go satysfakcjonowało

Nagle ktoś wszedł do łazienki a była to Octavia stojaca we framudze drzwi patrzac na mnie z rozbawieniem na twarzy podczas gdy ja płakałam w głos.

-Noah chodz...Erika chce cos ci powiedziec a ty Diggory ogarnij twarz bo wygladasz paskudnie rzekła i wyszła z łazienki

Noah kopnał mnie w brzuch przez co klęknełam a ten sie schylił patrzac na mnie chlodnie.

-Jebana suka warknal i wyszedł z łazienki zostawiajac mnie w niej cała zapłakana i pokrzywdzona

Byłam cała zakrwawiona i zapłakana przez co nie mogłam sie prawie wogóle ruszyc dlatego usiadłam na ziemi opierajac sie o sciane.
Jak mozna byc takim psycholem by zrobic cos tak okropnego...On nie ma kurwa serca tak jak Draco...Siebie warci.

Po jakims czasie zaatomowałam swoja bluza krew i jakos wstałam i oparłam sie o umywalke patrzac na swoja okropna twarz.Byłam cała w rozmazanym tuszu ,krwi oraz łzach...Jebana dziwka...I ma kurwa racje..Jestem bez Draco tylko dziwka.

Nastepne 30 minut spedziłam w łazience ogarniajac sie i szczerze sama nie wiedziałam czy chce isc na zajecia..Czułam sie po prostu wykonczona dlatego poszłam do swojego dormitorium i rzuciłam sie z płaczem na łózko.

Naprawde zaczelam bac sie Noah i jego przyjaciół.
Jak można byc takim chujem aby uderzyc dziewczyne...
Leżalam tam zakrwawiona a on nawet nie zwrócił na to uwagi,wyszedł totalnie bez uczuc nazywajac mnie dziwka,suka

Dlaczego Draco na to pozwolił ? On naprawde okłamywał mnie przez cały ten czas.Nic dla niego nie znaczyłam,okłamał mnie podle ! Pojebaniec

Nie mam kurwa na nich sił.

Okeej ten rozdział był dosyc krótki lecz ostatnio usunieto mi rozdzial i nie miałam czasu na dłuższy ✨ Jak wam sie podoba aktualna sytuacja ? 🐍💚                                 

* Ona jest inna niż wszystkie *  //  Draco Malfoy // 18 +Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz