( XII )

1.3K 32 96
                                    

To już dziś.Ten wielki dzień na który czekał kazdy w hogwarcie a w szczególności dziewczyny.
Tak naprawde odrazu po wstaniu zaczełam wraz z Astoria planować nasze "wejscie gwiazd "  na sale.
Ciagle gdy myślałam o  tym ze Asti chodzi z Cedem robiło mi sie zwyczajnie nie dobrze wiedzac ze jest moim bratem a tu prosze bardzo nagle obi sa razem.

poranek

Po rozmowie z Astoria zerwałam sie z łóżka i pobiegłam szybko pod prysznic aby orzezwic sie o poranku. 
Użyłam na swoje ciało truskawkowego szamponu który cudownie pachnie oraz balsam z złotymi drobinkami aby moje nogi miały delikatny poblask.
Umyłam równiez swoje włosy i wyszłam spod prysznica.

Odrazu niestety musiałam rozczesac swoje włosy ponieważ inaczej wygladałyby jak gniazdo dla ptaków

Była godzina 11 także jeszcze  nie robiłam makijazu poniewaz w tym roku wyjatkowo ball zaczyna sie o 18 także zaczne sie szykowac o 16.

zwiazałam swoje włosy w kok oraz przebrałam w zwykły szary dres oraz biały top. 

Stwierdziłam że może pójde sobie do Dustina aby pogadac  z nim przed balem

(Tak serio to po prostu sie stęskniłam )

Wyszłam z swojego dormitorium lecz zapomniałam o tym że mam mokre włosy także Pansy zaczeła sie brechtac lecz olałam suke.

Po drodze do dormitorium Dustina spotkałam Draco który natychmiastowo złapał mnie za reke i przycisnal do sciany na co ja sie skrzywiłam.

-Nie możesz z nim isc na ten jebany bal ! Wysyczał do mnie wsciekły Draco na co ja wybuchłam smiechem.

-Posłuchaj mnie blondyneczko ja ide  z osoba która kocham a nie z jakas Lestrange ktora pewnie jest twoja kolejna dziwka splunełam a jego szczęka sie zacisneła z gniewu.

-Może i ty go kochasz ale on chce cie kurwa tylko zaliczyc ! Sam mi to dupek powiedział krzyczał Draco a ja delikatnie sie zaczerwieniłam.

-Słuchaj Malfoy.Między nami jest kurwa wszystko skonczone rozumiemy sie ? Jak cos by mi sie stalo ty nie masz kurwa nic do tego.
Odpierdol sie wkoncu ode mnie i idz ruchaj Lestrange.

-Skonczone tak ? Dobrze kurwa...Jak cie zrani to wrócisz do mnie jak potulny piesek do pana a ja i tak bede na ciebie kurwa czekac bo nadal cie kocham.
Oddalił sie ode mnie i zniknał w cieniu mrocznego szkolnego korytarza.

Jakby mnie kochał nie nazwałby mnie dziwka

Szybko pobiegłam do dormitorium Dustina a ten powitał mnie namietnym pocalunkiem w usta.

-Tesknilem skarbie odparł Dustin a ja go przytuliłam.

-Dzisiaj jest ten wielki dzien pisnełam z radosci a chłopak sie zasmiał.

Usiedlismy na jego łóżku a ja wtuliłam sie w niego.

-Dlaczego wy sie nim tak cieszycie ? Zwykły bal a niedługo wyjezdzamy i juz sie nie spotkamy przez długi czas mruknal pod nosem a ja przewróciłam oczami     

-Ale wkoncu nie musimy ubierac szat i mozemy wygladac jak ksiezniczki krzyknelam podniecona.

-Ty zawsze wygladasz jak ksiezniczka nie zapominaj sie zasmial sie Dustin i pocałował mnie czule.

rozmawialismy chwile lecz ja musiałam juz isc ze wzgledu na to iż była juz godzina 16 takze musiałam sie szykować.

Dalismy sobie buziaka a ja poszłam do swojego dormitorium.

I sie zaczyna..

Astoria szybko wzieła moja kosmetyki i zarzadala abym zrobiła jej ZNOWU makijaz wiec to zrobiłam a nastenie zabrałam sie za szykowanie samej siebie.

* Ona jest inna niż wszystkie *  //  Draco Malfoy // 18 +Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz