Ponownie, nowy

970 71 35
                                    

Jisung sam nie wiedział kiedy te dni tak szybko minęły, ale  tak o to stał teraz przed budynkiem  swojej nowej szkoły.
"Wystarczy że przeżyjesz tylko ten jeden dzień"
powtarzał sobie w myślach,  pierwszy dzień zawsze był dla niego najgorszy, bo chociaż do perfekcji opanował już część przedstawiania się na tle klasy, tak wciąż miał problem z uczniami próbującymi się z nim zaprzyjaźnić. Niektórzy odpuszali sobie dosyć szybko, ale zdażali się bardziej wytrwali, liczył w duchu że nie spotka tu takich. Chociaż i tak pewnie za długo tu nie zabawi.
- Oo już jesteś, przepraszam że musiałeś czekać
Chłopak odwrócił się w stronę z którego doszedł do niego dźwięk, zauważając trochę wyższego od siebie chłopaka. Z którym to pisał wczorajszego wieczoru,Chan bo tak miał na imię wyżej wymieniony, napisał do niego by zaproponować oprowadzenie go po szkole, no i chociaż młodszy odmówił mu ten nie dawał za wygraną aż w końcu Han się zgodził.
-Jestem Bang Chan, miło Cię poznać
Wyciągnął do niego rękę, jednak niższy nie miał zamiaru zgrywać miłego więc tylko na nią przelotnie popatrzył.
-Han Jisung, zrób co masz zrobić i miejmy to już z głowy.
Starszy nie wiedząc do końca jak na to odpowiedzieć, po prostu skinął mu wcześniej podniesienią ręką by szedł za nim.

Skip Time...

-No i tu znajduje się biblioteka, tak więc to chyba wszystko. Szkoła nie jest może jakaś zniewalająca, ale mam nadzieję że Ci się tu spodoba
-Cokolwiek
Odpowiedział, po czym ruszył pod klasę gdzie niedługo miała się zacząć jego pierwsza lekcja.
-Jakbyś miał pytania, to wiesz gdzie mnie szukać
Młodszy tylko podniósł kciuk do góry, nie odwracając się nawet do niego.
-Dziwny dzieciak
Westchnął i sam ruszył pod swoją sale.

...........

-Chłopaki szybciej niedługo dzwonek
Poganiał Felix swoich przyjaciół którym niespecjalnie spieszyło się iść na matematykę
-Spokojnie Lix, od kiedy to niby z ciebie taki pilny uczeń?
Dociekał Seungmin
-Od kiedy dowiedział się że w naszej klasie będzie nowy uczeń, wiesz dobrze że to komarzysko nie może przegapić świeżej krwi
-Pff.. Po prostu chce być miły,biedaczek jest tu zupełnie nowy, nie ma z kim słowa zamienić, ale spokojnie nie na mojej zmianie
Wskazał dumnie na siebie chłopak.
-No no Felix ty wybawicielu , chcesz order za to?
No i w ten sposób  jego znajomi zaczęli serie żartów z niego i jego nadmiernej chęci poznania nowych ludzi. Złośliwe komentarze ustały dopiero gdy wchodzili do klasy gdzie  Felix od razu zauważając nowego,podbiegł do niego z prędkością światła i
delikatnie szturchając go w ramię gdyż nowy miał założone słuchawki.
A kiedy chłopak podniósł głowę by zobaczyć kto przerwał mu w połowie jego ulubionego kawałka, spadła na niego lawina pytań.
-Hej jestem Felix, a ty? Fajny kolor włosów, sam sobie pofarbowałeś? Jaka jest Twoja ulubiona pora roku? Ja lubię wiosnę, chociaż lato też spoko? A masz ulubioną liczbę bo moja to 159,uu a ty..
-Możesz  się łaskawie przymknąć , od twojego jazgotu zaczyna mnie boleć głowa
Przerwał mu Jisung, gdy już nie mógł znieść jego słowotoku
-Oho nowy to chyba nie lubi se w kasze dmuchać
Powiedział Hyunjin, żałując tego od razu  kiedy  napotkał mordercze spojrzenie Hana.
-Przeraża mnie
Szepnął Hwang do stojącego obok niego IN'a
-Serio? Dla mnie jest w sumie  uroczy
Odpowiedział mu szeptem
Na co tylko Hyunjin spojrzał na niego zszokowany,
"uroczy?"
To zdecydowanie ostatnie co przychodzi mu na myśl jeśli chodzi o postać nowego, nie będzie jednak  zaprzeczał   że słowa Inniego trochę też wzbudziły w nim zazdrości bo młodszy nigdy go tak nie nazwał.
-No tak przepraszam, nie dałem Ci dojść do słowa, to jak masz na imię?
Han popatrzył kątem oka na Felixa po czym wrócił do jego piosenki.
-Ej przecież py...
Jego słowa znów zostały przerwane tym razem jednak przez dzwonek na lekcje.
-Felix siadaj, nic i tak z niego nie wydusisz, zaraz nauczycielka przyjdzie
"Chociaż jeden mądry" pomyślał Han, Lee jednak nie zamierzał dać za wygraną.

....................
-Dobrze tak jak wiecie do naszej klasy zawitał nowy uczeń, zechciałbyś podejść i się przedstawić?
Wskazała na niebieskowłosego   zachęcając by wyszedł na środek sali, co po chwili uczynił
"Zacznijmy znów ten cyrk" pomyślał wychodząc z ławki.
-Jestem Han Jisung, no i więcej wam do szczęścia jest nie potrzebne
Powiedział oschle do reszty klasy i już gdzieś z końca klasy dało się słyszeć jak ktoś wyzwał go od chamów. Co w środku bardzo cieszyło Jisunga.
-Cóż a może jednak powiedział byś o sobie coś więcej?
-Podziękuję
Powiedział i skierował się do swojej ławki, co jeszcze bardziej zmieszało nauczycielkę.
-W porządku, skoro tak to tylko jeszcze Cię poinformuję że w regulaminie zabronione jest mieć  kolorowe włosy
-No to ja Panią poinformuję że nie zastosuje się do tej zasady
Powiedział opryskliwie
-Słucham? 
-Jak ma Pani  problem ze słuchem, to niech se Pani uszy lepiej myje
Uczniowie tak jak wcześniej byli zniesmaczeni zachowaniem nowego kolegi tak teraz każdy nie mógł wyjść z szoku na ile  sobie pozwalał
-Widzę że będziesz miał wspaniały początek w tej szkole, do dyrektora już!
Krzyknęła i wskazała mu na drzwi.
Chłopak tylko wywrócił oczami i wyszedł z sali a zaraz za nim poszła nauczycielka
-Felix, znając ciebie, radzę Ci weź tego sobie lepiej odpuść, okej?
Powiedział do piegowatego chłopca Seungmin
-Niby czemu?
-Ty się naprawdę jeszcze pytasz?
Spytał z niedowierzaniem Hyunjin
-Nie widzisz że to jakiś kompletny gbur
-Czy ja wiem, wydaje mi się że mylicie się co do niego
-My się mylimy? Jego zachowanie przed chwilą i przed lekcją mówią same za siebie
-Nie taki wilk straszny jak go malują, udowodnie to wam
Uśmiechnął się promienie do swoich przyjaciół, no co oni tylko pokręcili głową nie mogąć uwierzyć że Lix może być aż takim optymistą
-Przynajmniej dzięki niemu tracimy matmę
Dodał IN by pokazać swoje wsparcie co do planów Felixa.

************
Nareszcie udało mi się napisać pierwszy rozdział, mam nadzieję że się spodoba

Hear Me | Stray KidsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz