Kwarantanna Dzień 20 🌸

120 16 32
                                    

Robi się ze mnie wrażliwy artysta 🥺

Rano uznałem, że bardzo dobrze mi się spało. Ten układ łóżka jest jakimś cudem mocy idealny. Nic dziwnego, w końcu Rey tu stała...

Steskniony za nią wstałem i zgiąłem się z bólu z powodu przetrenowanych wczoraj mięśni po treningu.

Lecz i tak poszedłem na spotkanie z generałami (dalej nie wiem, co tam robię, w końcu nie jestem generałem), ale zamiast uważać, szkicowałem sobie na kartce papieru dwie postacie...

Dopiero, gdy zacząłem to robić, dostrzegłem pewną wadę w moich czarnych, cudownie kręconych, znienawidzonych przez Huxa włosach.

Mianowicie wpadały mi one do oczy *:c*

Wziąłem więc jakąś gumeczkę i spiąłem sobie włosy w koczka z tyłu głowy.

Część krótszych włosów, które były za krótkie na to dalej wpadały mi do włosów, lecz ja czułem się jak jakiś artysta!

Skończyłem więc mój rysunek. Przedstawiało ono dwie postacie w czarnych szatach siedzących na tronie. Moim tronie, tronie najwyższego wodza...

Siedziałem na tym rysunku, a na kolankach miałem Rey, którą jakoś przekonałem na przejście na ciemną stronę.

Wiedziałem, że prędzej ja powrócę na światło, niż ja przekonam ją na dołączenie do mnie...

Zawsze mogłem sobie o tym pomarzyć.

I tak też robiłem przez cały dzień.

Co Ben Solo robi na kwarantannieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz