Kwarantanna Dzień 29 🌸

100 15 39
                                    

O dziwo słuchałem Huxa. Zrobiłem nawet sweterek dla Rey!

Zostałem w zamkniętym pokoju, tak, jak, jak Hux chciał. Na razie i tak nie mam po co wyjść, a muszę znaleźć jakiś sposób, by dokopać Huxowi.

Patrzyłem się na niebieskie motylki na ścianie i zastanawiałem się, czy Rey by się takie spodobały... Tęskniłem za nią! Nie mogę się doczekać, aż się z nią spotkam!

Popatrzyłem na moje dalej ciemne ściany? Może powinienem pomalować je na biało? By było trochę jaśniej! Lecz wtedy nie będzie widać moich namalowanych motylków, więc odrzuciłem od siebie ten pomysł.

L

eżałem sobie na łóżku obok, roślinek i je podlałem... Chodziłem sobie bez celu po pokoju patrząc na ściany, co o dziwo było dosyć ciekawe...

Wysprzątałbym mój pokój, ale mi się nie chciało, może jeszcze kiedyś?

Popatrzyłem na jeszcze inne rzeczy, jakie miałem w pokoju. Znalazłem szarą wełnę nawet nie wiadomo skąd.

Stęskniony za moim sweterkiem, który wczoraj wyrzuciłem po malowaniu farbami, postanowiłem wydziergać sobie własny sweterek!

Po kilku godzinach dziergania dotarło do mnie, że ten sweterek będzie dla mnie za mały, uznałem, że oddam ten sweterek Rey, jak tylko ją spotkam.

Zastanawiałem się, kiedy tylko to nadejdzie... Chyba przez te nasze dziwne połączenia, nie będę mógł jej to wręczyć...

Chyba będę musiał do niej polecieć...

Co Ben Solo robi na kwarantannieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz