Tomboy

1

Część jestem Alex, a o to moja historia.

Mieszkamy w Wielkiej Brytanii nie daleko plaż. Nasz dom jest jednorodzinny i ma piękny ogród. Jesteśmy kochającą się rodziną Evans. Właśnie schodzę na śniadanie i w kuchni widzę szczęśliwą i dogadującą się rodzinę, która właśnie je śniadanie.

Moi rodzice to Elizabeth i James Evans. Matka pracuje, jako tłumacz i organizator wycieczek w Wielkiej Brytanii. Ma długie brązowe włosy i niebieskie oczy. Jej wzrost wynosi 170, a figurę ma, jak modelka na wybiegach. Ojciec to były wojskowy, a teraz prowadzi swój własny zakład mechaniczny i w nim pracuje. Ma czarne włosy i szare oczy. Jego wzrost wynosi 180. Mają 4 dzieci. Są nimi Alison, William, Harry i ja.

Alison Evans ma 18 lat i chodzi do College. Jest najstarsza z naszej 4. Brązowe włosy, które sięgają jej do pasa i ma po mamie piękne błękitne oczy. Ma 170 wzrostu i jest wysoką nastolatką. Zawsze nosi sukienki i torebki. Ma figurę modeliki.

William i Harry Evans to bliźniacy. Mają 17 lat, a ich wzrost wynosi 184. Ich wygląd to brązowe włosy i niebieskie oczy, jak u Alison. Chodzą do High School. Zawsze ubierają się podobnie, żeby ludzie mieli problem ich odróżnić. Trenują piłkę nożną i na dodatek zawsze jest z nimi zabawnie.

A teraz coś o mnie. Jestem Alex Evans ta czarna owca rodziny. Mam 16 lat, które dziś obchodzę urodziny i mój wzrost wynosi 180, a wciąż rosnę obawiam się, że za chwilę przerosnę moich braci. Mam krótkie brązowe włosy i szare oczy, jako jedyna z rodzeństwa odziedziczyłam je po tacie. Wyglądam, jak moi bracia na których zawsze mogę polegać i na tatę. Moja matka i siostra nie mogą zrozumieć tego, dlaczego jestem taka, a nie inna taka bardziej dziewczęca.

Ale wróćmy już do śniadania. Dzisiaj na śniadanie jest jajecznica z boczkiem pychota, specjał taty. Idąc do stołu słyszę, że tata z bliźniakami mówią o wczorajszym meczu piłki nożnej, a matka z siostrą o ciuchach, makijażu i kiedy idą do galerii. Mam nadzieje, że zapomnieli o moich 16 urodzinach. Stwierdziłam, że dosiądę się do męskiej strony rodziny.

H i W – Wszystkiego najlepszego siostra.

J – Dzięki bracia.

M i t – Wszystkiego najlepszego kochanie.

J – Dziękuje.

Al – Przecież mówiłam, że ona nie chce obchodzić urodzin i była przekonana, że zapomnieliśmy.

M – Alison przestań.

W – Alex idziesz z nami do szkoły?

J – Tak, a o której dziś kończycie?

H – Mamy dziś 9 lekcji, a później trening. A co?

J – Nic.

Al – O której mamo jedziesz do pracy?

M – Przed 9, a co?

Al – To zabiorę się z tobą, bo mama na 9.

W, H i J – Cześć.

M – Pa. Miłego dnia dzieciaki.

T – Podrzucić was do szkoły?

W – Nie...

H – Przejdziemy się, żeby...

J – Trochę dotlenić te nasze mózgi...

W – Przed lekcjami.

T – Dobrze kochani do zobaczenia później na kolacji.

W, H i J – Pa.