20

18 2 0
                                    

Liam przed tym jak poszedł porozmawiać z kumplami pokazał mi gdzie jest kuchnia i łazienka oraz dał mi swoje ubrania, żebym w końcu mogła się odświeżyć, bo zauważył, że ciągle jestem w tych samych ubraniach co kilka lat temu. Zanim zdążył on się wrócić to ja za ten czas zdążyłam zjeść, umyć się i rozglądnąć po parterze i śmiało mogę stwierdzić, że ten dom został udekorowany w nowoczesnym stylu. Kiedy skończyłam się rozglądać zjawił się w salonie Liam, który miał bardzo zadowolony wyraz twarzy.

Li – I co podoba ci się tu?

J – Jest tu pięknie.

Li – Wracając do naszej poprzedniej rozmowy to chcę ci powiedzieć, że kumple się zgodzili, żebyś tu zamieszkała tylko musisz przestrzegać panujących w tym domu zasad.

J – Okej jeszcze coś?

Li – Tak czy zmieniłaś papiery, bo z wyglądu to się nie zmieniłaś?

J – Nie i dzięki za szczerość Liam.

Li – Nie mówię ci, żebyś zmieniała imię tylko samo nazwisko i się przefarbowała na blond.

J – Okej tylko mnie na to nie stać.

Li – A kto tu mówi, że to ty będziesz za to płacić?

J – Ja to tak odebrałam.

Li – Nie martw się ja zapłacę za wszystko nawet za twoje nowe ubrania, bo sorry, ale te w których tu przyszłaś są już dziurawe.

J – Dobra, ale chciałabym odpocząć przed tym wszystkim co dala mnie zaplanowałeś, ok?

Li – Okej, chodź zaprowadzę cię do mojego pokoju, bo niestety, ale nie mamy wolnego pokoju dla ciebie więc będziesz musiała spać u mnie.

J – Okej.

Li – To nie problem dla ciebie?

J – Tak naprawdę wszystko gra.

Kiedy znaleźliśmy się w jego pokoju to ja na początku zamiast położyć się na łóżku to zaczęłam się rozglądać i zauważyłam, że wszystko jest tu na swoim miejscu. Pokój Liama jest w odcieniach niebieskiego i czarnego. Biurko znajdowało się równolegle do łóżka, które było pod oknem, a wchodząc do pokoju znajdowało się na wprost wejścia. Nad biurkiem znajdowały się te same plakaty co w moim byłym pokoju, ale jedna rzecz nie dała mi spokoju, a dokładnie moje zdjęcie obramowane i położone na jego biurku. W pokoju była taka cisza, że było słychać jak chodzi zegar. W ogóle to jego pokój był urządzony w nowoczesnym stylu, a każda rzecz była przemyślana czy na pewno jest to dobre miejsce. Jak ma być szczera to nawet nie wiem, która była godzina, bo jak tylko się położyłam na łóżku to od razu usnęłam. Liam obudził mnie około 19 i powiedział, że jutro to wszystko ogarniemy, a jak na razie to, żebym się ogarnęła i przyszła na kolacje, a później w ósemkę coś oglądniemy oraz że przedstawi mi swoich kumpli, bo wcześniej nie było czasu.

TomboyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz