Peter:Może...pójdziemy na lody?
Mj:Jasne
*chodzą sobie*
Randomowa dziewczyna:O mój boże! Jakie masz ładne butyyyy! Cudne kocham je
Peter:Tak-*Mj zatyka mu usta ręką*
Mj:Tak, pozwól że ja to załatwie skarbie, więc... Jasne że są kurwa ładne bo ja mu je kupiłam! A teraz sio sio bo idziemy na lody
Randomowa dziewczyna:O! To pójde z wami!
Mj:Wypierdalaj
Peter w głowie:W co ja się wpakowałem...
Randomowa dziewczyna:A twoje oczy! Omg jakie ładne!
Mj:Tak bo to moje oczy, ZAMKNIJ OCZY PETER! A teraz spiepszaj bo Ci pomogę!
Peter:*zamyka szybko oczy* tak, tak już
Mj:A teraz pa pa *macha i odpycha dziewczynę* nie patrz na niego, zapomnij o nim, nie myśl o nim, odwróć się i spierdalaj
Randomowa dziewczyna:*odchodzi sobie mrucząc coś nosem*
Mj:O ty suko co powiedziałaś?!
Randomowa dziewczyna:Ja? Nic
Mj:Nie, serio co powiedziałaś bo nie usłyszałam... A zresztą nie ważne! Spadaj stąd w podskokach
Peter:Tak :] *szepcze* sorki
Mj:Nie przepraszaj jej!
CZYTASZ
2 część talksów avengers
Humorautorskie yey cieszmy się! *udawane krzyki zachwycenia* taaaak jest druga część, gdzie żelaska latają, tarcze łamią prawa fizyki, ale kogo to obchodzi skoro każdy ma wyjebongo? tak dla wiadomości Peter=Peter Parker Quill=Peter Quill Dziękuje za prz...