Steve:JAMES!
Sam:O nie
Tony:Pierwsze imię, narazie jest spoko
Steve:BUCHANAN!
Bucky:Jak bardzo mam przejebane?
Nat:Drugie imię, oh spierdalaj lepiej
Steve:BUCKY!
Pietro:OHO
Steve:BARNES!!
Bucky: :> Co ja zrobiłem? *sprząta w mgnieniu oka, wynosi śmieci, myje się żeby nie śmierdzieć, przebiera się, poprawia wszystko, robi deser*
Nat:*powoli się wycofuje*
Steve:O, myślałem że to nie zadziała a jednak jest czysto, dzięki za pomysł T'Challa działa :)
Bucky:Czekaj-
Tony:Hm...PETER
Peter z salonu:O-O
CZYTASZ
2 część talksów avengers
Humorautorskie yey cieszmy się! *udawane krzyki zachwycenia* taaaak jest druga część, gdzie żelaska latają, tarcze łamią prawa fizyki, ale kogo to obchodzi skoro każdy ma wyjebongo? tak dla wiadomości Peter=Peter Parker Quill=Peter Quill Dziękuje za prz...
