Ona- Bez uczuć, należy do gangu, wszyscy uważają że się najlepiej ściga, ma czterech przyjaciół.
On- Lider gangu, ma czterech przyjaciół, sieje postrach u innych.
Spotkają się na wyścigu, kto wygra ? kto przegra ? co się wydarzy ? czy zaiskrzy coś...
Oby dwoje stali przez chwile w ciszy, Jonghyun chciał coś powiedzieć, otworzył usta by zacząć mówić ale Nabi była szybsza i pocałowała Jonghyuna w usta. Ich pocałunek był delikatny ale przepełniony miłością do drugiej osoby, po paru minutach pocałunku kiedy brakowało im powietrza odsunęli się od siebie by spojrzeć sobie w oczy.
Jonghyun- Czy to oznacza że też mnie kochasz ?
Nabi- Mhm.
Jonghyun po usłyszeniu zgody podniósł Nabi i zaczął się z nią kręcić w kółko. Siedzieli jeszcze chwile na plaży przytuleni do siebie po czym ruszyli w kierunku bazy Nabi. Po krótkim czasie dotarli oni pod budynek i z lekkimi uśmiechami na twarzy weszli do środka.
Nabi- Jesteśmy, tęskniliście ?
Tae- Bardzo.
Jackson- Co wy tacy radośni ?
Jonghyun- O co ci chodzi, po prostu mamy dobry humor.
Suga- Aż za dobry.
Jonghyun- Oj przestań.
Maja- Jesteście razem ?
Jonghyun przybliżył się do siedzącej Nabi i wtulił się w jej plecy przy tym mówiąc.
Jonghyun- Tak.
Jimin- No w końcu.
J-Hope- No to podwójnie świętujemy.
JK podniósł się z siedzenia i poprosił Jonghyuna by poszedł z nim na chwile.
Jonghyun- Co chcesz ?
JK- Nic tylko dbaj o nią.
Jonghyun- Obiecuje że będzie najszczęśliwszą kobietą na ziemi.
JK- No mam nadzieje.
Oboje z uśmiechem wrócili do reszty i świętowali ten dzień. Na następny dzień wszyscy mieli kaca oprócz Mai i Nabi, dziewczyny postanowiły zrobić reszcie śniadanie, po niecałych 20 minutach śniadanie było prawie gotowe a do kuchni zawitał śpiący Jonghyun, Nabi go nie zauważyła ponieważ była tyłem do niego i była zajęta robieniem śniadania dla reszty. Jonghyun wykorzystał sytuacje że Nabi była tyłem do niego więc ją przytulił od tyłu i pocałował ją w skroń.
Jonghyun- Hej kochanie, co tam takiego pysznego robisz ?
Nabi- Hej a robię wam naleśniki.
Jonghyun- Mmmm ale pięknie pachnie.
Maja- O dzień dobry.
Jonghyun- O hej.
Maja- Dobra siadaj do stołu a nie będziesz nam przeszkadzał.- Maja wygoniła Jonghyuna z kuchni.
Jonghyun- Ehh kobiety.
Maja- Słyszałam !
Jonghyun- Dobra, dobra siadam.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
