~23~

30 2 0
                                    

            Po nie długim czasie przyszli chłopaki a zaraz po śniadanie zostało skończone. Po zjedzonym śniadaniu Jonghyun i Nabi wyszli się przejść po okolicy.

Jonghyun- To gdzie idziemy ?- trzyma Nabi za rękę.

Nabi- Może chodźmy do parku.

Jonghyun- Ok.

         Ustaneli przy moście, Nabi się opierała o barierkę a Jonghyun przytulił ją od tyłu

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

         Ustaneli przy moście, Nabi się opierała o barierkę a Jonghyun przytulił ją od tyłu. 

Jonghyun- Pięknie tu.

Nabi- Prawda, Namjoon mi pokazał to miejsce jak moja siostra ...

Jonghyun- Co twoja siostra ?

Nabi- Nie ważne.

      Jonghyun obrócił Nabi twarzą do siebie.

Jonghyun- Ej co się stało, zawsze ci pomogę.

Nabi- Moja siostra nie żyje przez moich rodziców którzy ją wykatowali, dla tego Namjoon mnie tu przyprowadzał żebym mogła chociaż na chwile o niej nie myśleć.- pojawiły jej się w oczach łzy.

Jonghyun- No już, wszystko będzie dobrze, jak chcesz to możemy pojechać na cmentarz.- przytulił ją i głaskał ją po głowie.

Nabi- Tak, pojedźmy do niej.

Jonghyun- Dobra to chodź idziemy do bazy a potem pojedziemy.

       Nabi przytaknęła i poszli w stronę bazy by następnie udać się w stronę cmentarza.

Nabi- Chodź.- pociągnęła chłopaka za sobą.

      Po krótkiej chwili dotarli w odpowiednie miejsce gdzie spoczywa Nabi siostra. Gdy dotarli na miejsce Nabi usiadła na ławeczce a obok niej Jonghyun który ją przytulił i tak siedzieli dobre 20 minut.

Jonghyun- To co wracamy ?

Nabi- Tak.

Nabi- Tak

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Miłość po przez nienawiśćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz