Moja aktywność tutaj to porażka, ale zapewniam, że rysuje całkiem sporo. Dzisiaj zaserwuję wam moje kolejne ocki. Mam dużo postaci, w tym zauważyłam, że całkiem sporo rodzeństw, ale to jeszcze nie jest największe, jakie u mnie powstało, o czym pewnie przekonacie się, gdy wstawię rozdział z przedstawieniem rodziny głównego bohatera ,,Barbarzyńców". Pierwsze rozdziały tej opowieści niedługo wrócą na moje konto.
Tymczasem w przedstawię krótko rodzeństwo Harada. Niedawno wykonałam ich szkice. Ta szalona rodzinka pochodzi z innej historii, którą nadal dopracowuję, więc na razie nie zdradzę za wiele, bo mogę parę rzeczy pozmieniać.
Rin jest najstarsza. Jest dość zimną osóbką, która jest skłócona z wieloma osobami, w tym ze swoim ojcem, na którego obraziła się na wieki gdyż ten chce przekazać interesy młodszemu bratu, a nie jej, tylko i wyłącznie ze względu na płeć.
Ma tak z 25 lat, może więcej, ale nie spieszy się z byciem w jakimkolwiek związku. Zazwyczaj zachowuje się dość opryskliwie, ale kiedy kogoś polubi, to wychodzi z niej takie tsundere, gdyż niby stara się okazać temu komuś sympatię, ale jednocześnie chce zachować dystans i ukazać jaka to jest silna i niezależna. A moc w pięściach naprawdę ma, więc lepiej się z nią w bójkę nie wdawać.Yoshida jest kolejny. Żeby uzyskać taką pozę, wzorowałam się na zdjęciu Wang Yibo, które pokażę pod opisem. Zależało mi przede wszystkim żeby jakoś ładnie i sensowanie narysować kitkę, z której ostatecznie jestem dumna.
Chłop jest zadbany, uważany za atrakcyjnego. Osoby, które nie znają go bliżej, uznają go za buca. Rzeczywiście czasem nie trzyma języka za zębami i rzuca kąśliwe uwagi, ale dba o swoją rodzinę i jej interesy. Rodzeństwo żyje w dość niebezpiecznym świecie, a ich rodzina jest wysoko ustawiona w nielegalnym półświatku. Z tego powodu muszą się skupić na umiejętnościach związanych z walką oraz prowadzeniem "interesów". To jest jednak małym powodem nieszczęścia Yoshidy. Chłopak dobrze sobie radzi z wymogami swojego środowiska, ale nie raz marzył żeby zniknąć i zacząć prowadzić prostsze życie. Jednym z powodów jest jego marzenie, by zostać fryzjerem. Sam ma zawsze zadbane włosy, ma na ich punkcie wręcz małą obsesję. Kto to jednak widział, by syn mafiozy ścinał włosy prostym ludziom?Wzorowałam się jedynie na pozie i włoskach, które u mojej postaci chciałam trochę krótsze.
Jacyś fani Mo Dao Zu Shi lub/i Untamed?Masaru to artystyczna dusza, która lubi uciekać z domu. Nawet kiedy osiągnął dorosłość, to często wymigiwał się od uczestnictwa w jakiś ważniejszych spotkaniach i tym podobnych sprawach. Jest brany za lekkoducha, gdyż, w przeciwieństwie do Yoshidy, nie za bardzo przywiązuje wagę do rodzinnych spraw. Lubi zajmować się przede wszystkim muzyką. Oczywiście był przetrenowany i ma pewne umiejętności w walce, ale z pewnością nie są one aż tak dobre.
Umeko, czyli najmłodsze dziecię, które nie wyszło mi najlepiej. Wygląda troszkę starzej niż w oryginalnym zamiarze i... Hm... Jest średnio podobna do reszty.
Jak jej rodzeństwo ma różny stosunek do ludzi, tak o to maleństwo nawet Rin w jakiś sposób dba. Z pewnością jest wychowywana trochę inaczej niż zwykle dzieci, ale nadal ma trochę bardziej niewinne postrzeganie na otaczający ją świat. Najbardziej lubi siedzieć z Yoshidą, który ją czesze i czasem uczy jak układać włosy innym. Kiedy była młodsza nawet chciała za niego wyjść, ale wiadomo, że z wiekiem uświadomiła sobie, że to niemożliwe.Trochę się rozpisałam. Ogólnie są to postacie drugoplanowe, ale mają już pewne osobowości. Może kiedyś skończę Barbarzyńców haha. Wtedy wezmę się pewnie za tą historię. Mam taką nadzieję.
Dzięki za dotrwanie do końca, byeee
CZYTASZ
Artbook skazańca
RandomMoje rysuneczki prosto z celi. Głównie rysuję oc do wszelakich własnych opowiadań, rp itp. Z pewnością pojawią się fanarty oraz jakieś obrazki pełniejsze niż projekty postaci. Zdarza mi się narysować jakieś dziwne zwierzęta. Nie bójcie się, nie mog...