Pov. [T.I.]
To wydarzenie było naprawdę chore... Nie mam pojęcia co o tym myśleć. Z jednej strony to atrakcyjne, że Tsukasa zrobiłby dla mnie wszystko... ale z drugiej przerażające. Po Amane tym bardziej się tego wszystkiego nie spodziewałam... wydawał się takim fajnym chłopakiem a jednak... myliłam się co do niego.
Może spotkam się z Aoi i powiem jej o wszystkim...
Szybko napisałam więc do niej i umówiłyśmy się w parku za pół godziny.
***
Gdy dotarłam na miejsce Aoi już na mnie czekała. Usiadłam więc przy niej na ławce i zaczęłam rozmowę.
- Dzięki, że przyszłaś.
- Nie ma problemu. Więc o co chodzi?
- Cóż... jest pewna sprawa... Byłam dzisiaj u Amane, żeby wytłumaczył mi matematykę...
- I coś się stało?
- Tak jakby. Najpierw Tsukasa próbował mnie pocałować... a potem podsłuchiwałam jak rozmawiał z bratem, powiedział, że jest zdolny zabić dla mnie człowieka... a nawet Amane. I żeby trzymał się ode mnie z daleka...
- Czekaj, czekaj, czekaj~ to chyba fajnie, co nie?
- Jak to fajnie?!
- No mieć chłopaka, który zrobiłby dla ciebie wszystko... wygląda jak nieosiągalne marzenie. Nie możesz przepuścić takiej szansy!
- Sugerujesz, że mam zacząć z nim chodzić?
- Tak!
- A co z Amane?
- Hmm... a którego z nich wolisz?
- Sama nie wiem...
- Hej, a pamiętasz, że po jutrze wyjeżdżamy klasowo na wycieczkę nad morze na dwa tygodnie?
- Kompletnie o tym zapomniałam! A ja nie jestem w ogóle gotowa, muszę kupić strój kąpielowy, jakieś letnie ubrania, bo z innych już wyrosłam, jeszcze trzeba zrobić wiele innych rzeczy, dlaczego mówisz mi o tym dopiero teraz?!
- Cóż, to było zaplanowane już miesiąc temu...
- Nieważne! I co w związku z tym..?
- Zrób im mały test. Już mam nawet masę pomysłów!
- Nie nakręcaj się tak-
- Ale posłuchaj tylko tego! Jak będziemy na plaży, pójdę z tobą na most i w pewnym momencie "przez przypadek" cię z niego zrzucę, zrobimy to przy dosyć płytkiej wodzie, takiej sięgającej powiedzmy, że do brzucha, taki upadek jest bardzo niebezpieczny więc ktoś będzie musiał przybyć ci na ratunek i zobaczysz czy będzie to Tsukasa-kun czy Amane-kun~
- ...Czy ty właśnie powiedziałaś, że chcesz narazić moje życie?
- Tak! No nie sądzisz, że to byłoby wspaniałe, gdyby któryś z nich cię złapał i stykalibyście się swoimi ciałami, twarze tak blisko, sama bym tak chciała...
- Miałaś się nie nakręcać.
- Przecież wiesz, że nie potrafię.
CZYTASZ
|Tsᴜᴋᴀsᴀ x Rᴇᴀᴅᴇʀ| „Mine only." ✔️
Romance„...Można by było pomyśleć, że już nic na nas nie czeka. Ale ja wierzę... wierzę, że po drugiej stronie czeka na nas dalszy ciąg tej historii. Zupełnie jak w książce. Gdy przewrócę stronę zobaczę słowa rozpoczynające drugi rozdział... I zatracę się...