Ciekawe, jak układa Ci się z Pauliną. Czy dalej widujecie się w konferencyjnej na pogawędki z dotykaniem swoich ramion i dłoni? Już nie musicie udawać, że nic was nie łączy. W końcu to ja zniszczyłam nasze małżeństwo, więc możesz robić wszystko, na co masz ochotę. Ja nie mam już nic do powiedzenia. Czy to dlatego nie chcesz ze mną rozmawiać? Bo nie wiesz, czy przypadkiem nie powiedziałbyś mi, że spotkałeś się z Pauliną i poczułeś, że coś cię do niej ciągnie?
Co ja w ogóle piszę? O czym ja w ogóle myślę? To nie czas i pora na takie analizy.
Czas zająć się dziećmi.
I sobą.
W końcu zająć się sobą.
CZYTASZ
BrzydUla 2 okiem Uli
FanfictionParagoniki pisane z perspektywy Uli. Serial BrzydUla 2. Specjalnie dla grupy facebook.com/groups/brzydula2