/poprawione/
Pov Alex
Spałam sobie smacznie, do czasu gdy moja kochana siostra wbiła mi do pokoju i nie zrzuciła mnie z łóżka.
-- Porąbało? -- Zapytałam łapiąc się za głowę bo dość mocno zaryłam o podłogę. Dostrzegłam że moja siostra nagrała całe zdarzenie więc tylko wzdychnęłam. -- Po co to nagrywasz? Po co mnie w ogóle budzisz chcę pospać. -- Zaczęłam narzekać i owinęłam się kołdrą leżąc dalej na podłodze.
-- Ktoś na ciebie czeka na dole. -- Powiedziała zrzucając ze mnie kołdrę. -- Wstawaj!
-- No już! -- Wstałam z podłogi, zabrałam jej kołdrę, naciągnęłam kołdrę na ramiona i poszłam ledwo żywa na dół. Zobaczyłam że moje rodzeństwo i mama rozmawiają z kim? Z moimi nowymi cudownymi przyjaciółmi.
-- To przez was zostałam brutalnie zrzucona z łóżka? -- Zapytałam zatrzymując się na schodach. Moja siostra się tylko uśmiechnęła.
-- Tak -- Odpowiedziała za nich i przeszła do salonu. Walnęłam face palma.
-- Cześć Aleeex. -- Powiedział przeciągając literki Karl. Pomachałam mu lekko.
-- Nasza droga Alexandra postanowiła wstać? -- Zapytał ze śmiechem Clay za co dostał.
-- Zostałam brutalnie zrzucona z łóżka i nie nazywaj mnie moim pełnym imieniem dzbanie. -- Powiedziałam i poszłam w stronę kuchni. Mama powiedziała chłopakom żeby poszli za mną. Zrobiłam sobie klasycznie płatki.
-- Dziecko zjedz coś normalnego. -- Powiedziała moja mama zabierając mi miskę z jedzeniem.
-- Ej moje jedzenie! Po za tym mamooo każesz tak gościom czekać? -- Odparłam a moja mama oddała mi moje płatki patrząc na mnie z politowaniem.
-- Chyba nam cię podmienili w szpitalu. -- Powiedziała moja rodzicielka wychodząc a ja zaczełam jeść płatki.
— Ale i tak mnie kochacie! — Odkrzyknęłam i spojrzałam na chłopaków, a oni po prostu siedzieli przy stole gapiąc się na mnie.
-- Co się tak patrzycie? -- Zapytałam i zaprzestałam jedzenia.
-- Jedz nie gadaj bo cie zabieramy gdzieś. -- Powiedział Chandler.
-- Ale co jak ja miałam zamiar spać cały dzień? -- Zadałam kolejne pytanie zupełnie poważna.
-- Musisz odłożyć te plany na inny dzień. -- Odparł Chris a ja dalej jadłam. Odłożyłam pustą miskę do zmywarki i skierowałam się do pokoju, chłopacy za mną. Weszli za mną do pokoju kiedy szukałam czegoś wygodnego do ubrania.
-- Sobie teraz poczekacie bo muszę się ogarnąć. -- Powiedziałam i poszłam do łazienki z nadzieją na zobaczenie mojego set up'u w całości.Pov Karl
-- Poszła czyli robimy u niej stream'a. -- Powiedział Dream i włamał się Alex na komputer. Jak? Nie wiem, nie pytajcie. Usiadłem na krześle dziewczyny, wygodnym w sumie i włączyłem stream. Poczekaliśmy na chociaż kilka osób i sobie gadaliśmy z chatem. Chat wybuchł bo przecież Mr. Beast crew i Dream robią live u niej na koncie.
-- Wy macie pojęcie że Al was zaciupa? -- Do pokoju weszła jej młodsza siostra. Wzruszyliśmy ramionami dziewczyna podeszła do nas i spojrzała na stream. Nacisnęła jeden klawisz i ramka wokół kamerki zmieniła się na ruchomą. -- Tak lepiej, ale mnie tu nie było.Dziewczyna wyszła z pokoju a my gadaliśmy z widzami. Po kilku minutach wbiła prawie ogarnięta Alex z mokrymi włosami.
-- Nie mam pojęcia kto złamał moje hasło ale szacun. -- Podeszła do nas a my spojrzeliśmy po sobie. Włączyła Shimeji które było nami. -- Możecie pograć się nie obrażę. Ale za obudzenie mnie i tak macie minusa więc co to wam robi. Cześć chat cześć. -- Powiedziała jeszcze i wyszła z suszarką w dłoniach. Włączyłem Minecrafta i weszłem na Hypixel. Weszłem na bed warsy i zacząłem grać, na lobby zobaczyłem Tommyego i Tubbo. Napisałem na chacie 'vc3' i z konta Alex na discordzie weszłem na ten voice chat.
-- Halo kim ty jesteś? -- Zapytało serwerowe dziecko a my zaczeliśmy się śmiać.
-- Gdyby to była Alex było by jej przykro Tomathy. -- Powiedział Clay kręcąc głową.
-- Co ty tam robisz Dream? -- zadał kolejne pytanie Tommy.
-- Zapominasz o Karlu, Chandlerze, Chrisie i Jimmym. Tomathy. -- Odparł Dream ze śmiechem. Przywitaliśmy się z nim a on zaczął wariować.
-- CZEMU WY U KOBIETY JESTEŚCIE -- Zapytał głośno a my zaczeliśmy się śmiać. Tubbo się z nami przywitał jak cywilizowany człowiek.
-- Bo nas kobiety lubią nie to co ciebie.
-- Muszę poznać tą kobietę nie ma inaczej.Do pokoju wróciła Alex przeczesując włosy.
-- Czy wy mi właśnie weszliście na discorda? -- Zapytała a ja skinąłem głową. -- Mogę wiedzieć chociaż z kim gadacie?
-- Z Tomathym i Tubbo. -- Powiedział Chris a Tommy się wkurzył.
-- Dzień dobry woman, jestem TommyInnit. -- przedstawił się Tommy a my zaczeliśmy się śmiać. Alex spojrzała na nas jak na debili. Zdjęła moją rękę z myszki i odsunęła krzesło tak że się na nim wywaliłem. Zaczęła się śmiać.
-- Co to było? -- Usłyszeliśmy krzyk mamy Alex i teraz wszyscy się śmialiśmy.
-- Nic ważnego mamo to tylko Karl się na krześle przewócił! -- Odkrzyknęła dziewczyna ze śmiechem, do jej pokoju wszedł jej młodszy brat.
-- Alex ja się próbuje uczyć a wy się głośno zachowujecie. -- Powiedział a ta wzruszyła ramionami.
-- Od kiedy ty się uczysz? W dodatku w soboty? Chory jesteś? -- Dziewczyna podeszła do czternastolatka i przyłożyła mu rękę do czoła. -- Dobra wypad mi stąd nie widzisz że streamujemy?Brat dziewczyny wyszedł z pokoju a ona usiadła na stojące krzesło, Tubbo i Tommy dusili się ze śmiechu. Było nawet słychać Lani która każe mu się zamknąć bo chce spać. Alex wygrała rundkę którą wszyscy razem robiliśmy.
-- A teraz wyłączaj stream Alex i idziemy na miasto. -- Powiedział Dream robiąc jej pat pat po głowie. Spojrzała na niego jak na osobę która uciekła z psychiatryka. Wsumie kto go tam wie przecież to istny Florida Man.
-- Woman kiedyś jeszcze razem zagramy! -- Powiedział Tommy a Alex przytaknęła. Pożegnaliśmy się i wyłączyliśmy stream. Alex wyłączyła komputer i wzięła jej telefon, on tam leżał?
-- Gdzie chcecie iść? -- Zapytała pisząc coś do kogoś.
-- Do Escape Roomu. Plus nagramy tam odcinek.
-- To po co tam ja? -- Spojrzała na nas niezrozumiale.
-- Ngrywasz z nami. -- Odpowiedział jej Jimmy i wręczył bluzę ze sklepu Mr. Beasta.
-- Co wy odwalacie? -- Spojrzała na bluzę i znowu na nas.
-- Jesteś już nasza nie oddamy cie innym ekipom. -- Powiedział Chandler a Alex westchnęła.
-- A chciałam dołaczyć do Teamu XD -- Powiedziała z udawanym smutkiem. -- Albo ekipy Friza.
-- A kim oni są? -- Zapytałem bo jak i chłopacy nie miałem pojęcia o czym ona mówi.
-- Tacy z Polski. Ekipa jest bardziej popularna a Team XD znaczy X to taka fabryka cringe. -- Wytłumaczyła wzruszając ramionami. Porozmawialiśmy chwilę i razem udaliśmy się do Escape Roomu.-----------------
Ten rozdzuał to dno przepraszam
CZYTASZ
mr. loverman | karl jacobs
Fanfiction"𝑾𝒉𝒂𝒕 𝒕𝒉𝒆 𝒉𝒐𝒏𝒌?-" Alexandra Summers, 19-latka z dość nietypowym hobby. Dziewczyna nagrywa na twitchu, youtubie, tik toku i kilku innych platformach społecznościowych, oprócz tego pomaga rodzicom z dość licznym rodzeństwem. Pewnego dnia z...