Cz.11

185 11 9
                                    

Potem poszli jeszcze poszukać  prezentu dla elli.

Chloe- może bransoletka??

Lucifer- nie to raczej nie w stylu Elli.

Chloe- będzie ciężko coś znaleźć. Ale to Ella wiec zostanę tu do puki czegoś nie znajdę.

Lucifer- tak, ja też.

Chloe- może Ella by coś chciała? Zadzwonię do niej czekaj

*ella- cześć chloe!!!!

*chloe- hej kochana, jesteśmy właśnie by ci coś kupić na prezent, może masz pomysł albo coś byś chciała.

*ella- Decker wiesz ze najbardziej będę się cieszyć jak po prostu przyjdziecie.

*chloe- jesteś kochana, No dobra to idziemy coś sami wybrać. A No tak, może wpadnę wieczorem pomóc przygotować ci salę na urodziny??? I tak  nic nie robię wieczorem.

*ella- tak w sumie to jak byś mogła to proszę bo ja się chyba nie wyrobie do jutra.

*chloe- to będę jakoś pewnie o 17?

*ella- dziękuje ci bardzo. To papa

*chloe- papa

Lucifer- i jak, ma jakiś pomysł??

Chloe- nie, twierdzi że najbardziej będzie się cieszyć jak po prostu będziemy.

Lucifer- kochana panna Lopez- uśmiechną się

Chloe- tak, a i jeszcze wpadnę do niej tak około 17, pomogę się przygotować.

Lucifer- to ja zawiozę cie do elli a ja pojadę do Lindy bo przełożyłem na dzisiaj terapie.

Chloe- dzięki, może skoczymy na górę coś zjeść, na ostatnim pietrze jest dobra restauracja włoska.

Lucifer- tak dobry pomysł, a potem czegoś poszukamy jeszcze.

Chloe i Lucifer poszli na górę galerii, usiedli zaczęli jeść obiad

Chloe- może jakieś perfumy???

Lucifer- tylko jakie Ella lubi.

Chloe- mówiła mi kiedyś że bardzo słodkie kwitowe.

Lucifer- mmmm tak jak twoje

Chloe- tak, No właśnie WIEM

Lucifer- co wiesz?

Chloe- kiedyś jak Ella mówiła mi jakie perfumy lubi to powiedziała mi że bardzo jej się moje podobają i miałam jej potem powiedzieć jakie to są ale zapomniałam.

Lucifer- to kupmy takie, tylko wiesz jakie??

Chloe- emmmm tak raczej pamietam.

Lucifer- to kupimy je ale mam jeszcze pomysł, tam na dole był taki sklep z alkoholem i tam właśnie można zamówić tam waśnie jakąś butelkę z jakimś napisem to możemy na przykład dać z jej imieniem albo jakimiś życzeniami. Masz pomysł jakimi???

Chloe- tak, chyba mam.

Lucifer- cudownie, to mamy prezent. A i będziesz jeszcze to jadła???

Chloe- nie, zjedz jak chcesz- zaśmiała się

Lucifer- dziękuje, a i co napiszesz???

Chloe- zobaczysz

Lucifer- mmmm tajemniczo, No cóż pozostaje czekać.

Chwile puźniej

Lucifer i chloe zjedli i poszli piętro niżej do perfumerii.

Chloe- to te.

Na zawsze morningstar Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz