✨Wpadłem na genialny plan✨

153 10 0
                                    

W aucie

Chloe- co się tak głupio szczerzysz?

Lucyfer- wpadłem na genialny plan- mówi dumnym głosem.

Chloe- jaki? - pyta zaciekawiona

Lucyfer- genialny

Chloe- ale jaki dokładniej- patrzy i zaczyna się trochę bać widząc fascynację lucyfera.

Lucyfer- zobaczysz- mówi dumy

Chloe- ale przeżyje to?

Lucyfer- ha-ha zabawne- mówi ironicznie

Chloe- żartuje spokojnie- uśmiecha się

Lucyfer- w przeprosiny chcę buziaka- nastawia policzek a chloe daje mu buziaka

Chloe- już się nie obrażasz?- uśmiecha się

Lucifer- nie- mówi zadowolony

Reszta drogi minęła dosyć cicho, poza pytaniem co jakiś czas lucyfera czy chloe napewno się dobrze czuje,  ponieważ obmyślał swój genialny plan który miał zamiar zrealizować w najbliższym czasie ku przerażeniu chloe.

Chloe- LUCYFER, zapomniałam

Lucyfer- o czym, coś się stało ?

Chloe- trixie miała dzisiaj przyjść, mieliśmy razem gotować.

Lucifer- ten mały człowiek nie jest taki zły.

Chloe uśmiechnęła się
- ale jeszcze daniel miał przyjść, więc może później do ciebie dojadę?

Lucyfer- przeżyje, jadę z tobą, mam sprawę do mniejszej ciebie.

Chloe- kogo?

Lucifer- No mniejszej ciebie.

Chloe- chodzi ci o trixie-?- zaśmiała się

Lucifer-mhm

Chloe- tylko nie dawaj jej pieniędzy.

Lucifer- zastanowię się.

W domu chloe

Chloe- cześć małpeczko, co u ciebie.

Trixie- dobrze, właśnie z tatą zaczynamy gotować.- obraca się i zauważa Lucyfera.
-Lucyfer- podbiega i przytula się

Lucyfer- tak witaj mały potworze.

Trixie- chodzicie tata już gotuje.- ciągnę chloe i lucyfera za sobą za rękę.

Dan- o Lucifer.

Lucyfer- mi też miło cie widzieć.

Chloe- proszę odpuść sobie dzisiaj Lucifer.

Lucifer- siad Lucyfer, dobry diabełek.

Chloe- naprawdę?

Lucifer- dobrze będę grzeczny-uśmiecha się

Dan- dobra to tak, chloe ty tutaj możesz to pokroić, a ty trixie... chwila, gdzie trixie?

Chloe- i gdzie Lucyfer?

Dan- nie dobra ja nie ogarniam gościa.

Chloe weszła do pokoju trixie żeby sprawdzić czy jest tam.

Trixie- mama!!! Nie teraz, robię interesy z Lucyferem.

Chloe- dobra to nie przeszkadzam-wychodzi

Trixie- tylko nie podsłuchuj.

Chloe- dobrze- krzyczy.

Dan- i co się tam dzieje?

Chloe- nie wiem, Lucyfer wpadł na jakiś plan.

Dan- mhm cudownie.

Chloe- też się boje- zaśmiała się.

Lucifer

Lucyfer- dobra, za dwa dni idziesz do szkoły, tak?

Trixie-tak?

Lucifer- a co ty na to żebym ja cię zawiózł?

Trixie- super!! Ale?

Lucifer- ale nie pojechali byśmy do szkoły- uśmiecha się głupio

Trixie- tylko ? Gdzie ?

Lucifer- zobaczysz, musisz mi pomóc, tylko nie mów mamie.

Trixie- a co za to dostanę?

Lucifer- obiecałem mamie że ci nie zapłacę, wiec ciasto czekoladowe?

Trixie- dwa?

Lucifer- jedno?

Trixie- dwa i umowa stoi

Lucifer- dobra dwa, ale ani słowa mamie?

Trixie- ani słowa- uśmiecha się

Lucifer wychodzi z pokoju bardzo z siebie dumny a za nim trixie.

Trixie- to co mam robić???

Dan- możesz pokroić to, okej?

Skończyli gotować a potem wszyscy zjedli.

Dan- No dobra to ja już lecę razem z trixie i przyjedziemy w poniedziałek.

Chloe- pa Dan, pa małpeczko.

Trixie- pa mamo, pa Lucyfer.

Sory że taki krótki 😩

Na zawsze morningstar Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz