✨Jestem głodny ✨

79 15 2
                                    

-Za ile zaczyna się film?- zapytała chloe nerwowo zapijając pasy w samochodzie lucyfera.

-za 30 minut, ale spokojnie zdąrzymy. Tylko musisz się trzymać, i to mocno- zapewnił po czym z piskiem zarzucił autem i wyjechał na drogę.

-Lucyfer zwolnij, chcesz nas zabić?- krzyknęła dziewczyna mocno trzymając się wszystkiego czego się da.

-nic nam nie będzie detektyw.

***

-Lucyfer zatrzymaj się- krzyknęła

-dlaczego, przed jeszcze chwilą podobało ci się-zapytał zdziwiony chłopak i zwolnił

-bo policja za nami jedzie i mach do ciebie geniuszu.

-aaaaa to trzeba było tak odrazu- Lucyfer zwolnił i zaparkował na poboczu.

Policjant staną za nim i wyszedł z samochodu.

-dzień dobry panie władzo.-zaczął Lucyfer z szarmanckim uśmiechem.

-nie do końca chyba taki dobry, przekroczył pan ograniczenie prawie dwukrotnie.

-proszę mi tak nie schlebiać, żeby tak szybko jechać potrzebował bym lepszej przestrzeni- chłopak machą ręką i zaśmiał się

-Lucyfer- straciła go chloe.

-to dobrze że nie próbował pan szybciej ale i tak niestety będzie mandat.

-TO PAN- Lucyfer nagle podniósł głos i znowu się uśmiechną- to pana spotkałem jakiś czas dawny temu, przyznałeś wtedy że lubisz czasem włączyć syreny i pędzić przez miasto. Nie prawdaż?- chłopak zaśmiał się a chloe wpatrywała się na niego z szeroko otwartymi oczami.

-tak to ja, dalej lubie to robić- zarumienił się.

- tak trzymaj, ale niestety muszę już spadać, film się zaraz zaczyna a ja nie mam ochoty się spóźnić, a i trzymaj tak na dobry dzień- Lucyfer sięgnął do kieszeni i wyjął z niej 300 dolarów po czym włożył je ładnie do górnej kieszeni policjanta.- do zobaczenia- krzykną chłopak i znowu ruszył z piskiem zostawiajac za sobą zdziwionego policjanta.

-może zwolnisz tym razem, następny policjant może nie być już tak miły- skarciła go chloe.

-nie przesadzaj zaraz jesteśmy na miejscu, po za tym moje auta są dużo szybsze od tych ich emeryto-mobili wiec i tak jakbym chciał to by mnie nie dogonili.

***

-bierzemy popcorn? Mamy jeszcze 10 minut do filmu a tak przecież jeszcze godzinne reklamy.

-tak możemy wziasc, tylko nie bierz jakiego dużego i tak nie zjemy, ja tu poczekam- dziewczyna siadła na kanapie zaraz obok wejścia do dali kinowej.

-nie obiecuje- odpowiedział odchodząc szeptem chłopak tak alby chloe napewno go nie usłyszała. Po czym podszedł do kasy.- dzień dobry, poproszę największy popcorn jaki macie- powiedział szczęśliwy.

-dobrze to będzie 7 dolarów.

-bardzo proszę- wyciągną z kieszeni banknot 10 dolarowy-bez reszty poproszę- uśmiechną się, zgarną swój popcorn po czym wrócił do dziewczyny czekającej już na niego pod salą.

-lucyferrrrrr, mówiłam nie największy, po co nam tyle.

-głodny jestem- Lucyfer powiedział z pełną buzią dopychając cały czas popcorn garściami do buzi

-jak zawsze- dziewczyna wywraca oczami.

-oczywscie- a teraz zapraszam panią detektyw- Lucyfer chwycił chloe pod ramię i oboje weszli do sali kinowej.

Ja naprawdę przepraszam że wstawiam tak powoli ale ja naprawę nie mam czasu totalnie ❤️

Na zawsze morningstar Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz