♠️13♦️ Nieważne.

417 40 8
                                    

- Czy mogę o coś spytać? - zaczął Denki.

- Jasne. - odparła Aki.

- Bo ty jesteś w szkolnym mundurku, ale ponoć nie trzeba ich nosić. - zauważył.

- Fakt, nie trzeba. Ja mam go dzisiaj w sprawach oficjalnych jako przewodnicząca. - odparła. - Przebiorę się jak dotrzemy na boisko. - dodała.

- Nie pokażesz nam szkoły? - spytał Aizawa.

- Nie ma potrzeby. Moja klasa ma boisko, w zimne dni do nas należy sala gimnastyczna. - zauważyła.

- A co z lekcjami? - spytała Momo.

- Po pierwsze nie zaczyna się znania od ,,a", choć nie sądziłam, że tobie trzeba o tym mówić. Po drugie, jakie lekcje? - dodała.

- Nie macie lekcji? - spytał Kiri.

- Nie, wystarczająco nauczyło nas życie. - odpowiedziała.

- Życie? - Sero jak i kilka innych osób, spojrzał na nią z niezrozumieniem.

- Tak, życie. Nie wiem jak u was, ale moje lekkie nie było. Tu działo się wiele zlych rzeczy. Patologia jest tu wręcz dziedziczna. - zakończyła i pchnęła spore, metalowe drzwi. Uderzyło ich naturalne światło. - Witam na boisku. - wprowadziła ich, stało tam już prawie trzydzieści uczniów. Ich nauczycielka o białych włosach lekko za ramiona nie zwróciła na nich uwagi tylko dalej paliła  swojego LM'a.

- Aki! - dziewczyna o białych włosach rzuciła jej się na szyję.

- Cześć Pat. - przewodnicząca lekko oddała uścisk. - Trzymaj. - podała przyjaciółce torebkę. - No teraz róbcie co chcecie. - zwróciła się do uczniów i odeszła. Stanęła obok sporej grupy i wyjęła z torebki mały woreczek z zieloną zawartością.

- Dzięki, jak zawsze jesteś niezastąpiona. - orzywodczyni odebrała od niej przedmiot i wróciła do grupy.

- Etsuko. - niska, rudowłosa dziewczyna podeszła do niej. Chwyciły sie za ręce i strój Aki zaczął się zmieniać. Teraz miała na sobie półprzezroczystą bluzkę, przez którą idealnie było widać jej koronkowy stanik. Żółtą ramoneskę i lateksowe spodnie. Żółty reeboki i czarną torebkę. - Dziękuję. - dodała tylko i razem z Patoną podeszła do trzech chłopaków. Różowowłosego Ryutaro, ubranego w top i jeansy szatyna Shinzo oraz ubranego w krótkie spodenki i luźną bluzkę oraz z czapką, czerwonowłosego Kazuyukiego. Przywitała się z nimi i wyciągnęła butelkę. - Trzymaj Kazu. - podała mu ognistą whisky. Shin otrzymał od niej paczkę czerwonych Mallboro i odrazu odpalił jednego. Pat wyjęła pod'a i zaciągnęła się, tak jak i Aki swoim drag'iem. Rozmawiali o wszystkim i o niczym, a alkochol szedł po kółku.

- Hej Patona. - podszedł do niej blondyn.

- Oh, hejka Denki. - uśmiechnęła się promiennie. Aki i Shin ujrzeli w jej oku błysk i spojrzeli na siebie porozumiewawczo.

- Chcesz? - Aki wystawiła do niego butelkę.

- Oh nie wiem, nigdy nie piłem. - dodał.

- Kiedyś musi być ten pierwszy raz. - dodała. Spojrzał w stronę klasy, patrzyli na niego wyczekująco. Odwrócił wzrok w stronę Patony, patrzyła na niego z taką nadzieją, że nie mógł jej odmówić.

- Raz się żyje. - chwycił butelkę, wziął sporego łyka i skrzywił się.

- Za pierwszym razem zawsze tak jest. - dodała Aki śmiejąc się z resztą grupy.

- Midoriya! - przez klasę 1A przepchnęła się dziewczyna o morskich włosach.

- Co jest Hotaru? - spytała przewodnicząc poprawiając żółtą chustę we włosach.

Co cię zniszczyło siostro? BNHA/MHA Deku's Villain Sister StoryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz