Zmęczony opadłem na fotel, który wyglądem przypomina ogromną piłkę. Przez kilka dni nie grałem na konsoli, więc postanowiłem to trochę nadrobić.
Zawsze grałem online z innymi użytkownikami. To było lepsze niż eksporowanie świata w minecraft samemu. Czasami można było się pośmiać z nowicjuszy, ale bywali też tacy co znali się na rzeczy.
Odpaliłem grę i połączyłem się z internetem. Przeglądałem serwery, żeby sprawdzić, czy moi kumple z gry są aktywni. Niestety wszyscy zapewne śpią.
Zatrzymałem się na udostępnionym serwerze Sizzlex, tej laski z którą ostatnią grałem. Czy ona nie ma nic lepszego do roboty o godzinie 1:03 w nocy? Cóż, ta dziwaczka dostarczała mi trochę rozrywki, więc nic nie szkodzi na przeszkodzie, by dotrzymać jej towarzystwa i trochę powkuriwać.
Kilknąłem dołącz do gry i już po chwili na ekranie pojawiła mi się jej kraina. Nadusiłem także połącz, żeby móc się z nią komunikować. Tak jak za pierwszym razem, połączenie trwało około 5 minut.
-Siema dziwaczko, co tu robisz o tak późnej porze. -Zaśmiałem się, kiedy rozmowa się rozpoczęła.
-To samo, co ty. -Odpowiada.
-Uu, zadziorna. -Nie mogę powstrzymać śmiechu.
-Uważaj, bo się zapowietrzysz. -Mówi chłodno.
-Spierdalaj, opowiadaj co się zmieniło od mojego ostatniego pobytu tutaj. -Razbawiony idę swoją postacią pod jej domek. -Mogę wejść do środka? -Pytam, stojąc pod drzwiami.
-Moje drzwi stoją dla ciebie otworem. -Chichocze.
Klikam na drzwi, które się otwierają. No nie powiem, ale ta laska zna się na grze. Na ścianach obrazy, w centrum łóżko, dużo skrzynek, piec..
-Fiu, fiu. -Wypuszczam powietrze pełen podziwu.
-No wiem. Autografy na lewo, zdjęcia na prawo. -Śmieje się z mojej reakcji.
Wpadłem na pomysł, że zrobię jej kopalnię. W końcu nie mogę być gorszy od niej. Ciekawe nad czym jeszcze tu pracowała. Jakieś ukryte miejsca? Możliwe. Kopalnia zajmie mi sporo czasu.
~~~~~
Haha, na obrazku macie wnętrze domku. Zrobiłam screen'a kiedy grałam w południe XD