Yandere Aizawa Shouta x OC

7

Dziś jest ostatni dzień wolnego ponieważ jest niedziela, niestety z przyjaciółmi wcześniej się nie spotkałam a tym bardziej kontaktu nie było od strony Hanty. Od soboty nic nie odpisywał, bardziej bałam się że żałuję on swojej decyzji i że woli być teraz sam. Niestety chyba miałam rację ponieważ napisał on do Uraraki SMS o treści :

- nie wytrzymam...

Do tej pory nie wiemy o co tu chodzi mamy tylko nadzieję że będzie on w poniedziałek na treningu dlatego postanowiłam zaprosić Urarake do siebie żeby nie myśleć tylko o tym

Wtedy napisałam do Uraraki :

Mei : Chcesz sie spotkać?

Uraraka : Jasne! Mam dziś czas więc o której i gdzie ?

Mei : Możemy isc do sklepu a potem do mnie, co ty na taki plan ?

Uraraka : z chęcią tylko napisze może jeszcze do Tsuyu czy nie chce się spotkać

Mei : Mam nadzieję że już nie ma żadnego dużego problemu w domu

(10 minut później)

Uraraka : Tsuyu napisała że chętnie by wpadła ale musi nadrobić parę zaległości bo nic nie umie..

Mei : ow..

Uraraka : To o której?

Mei : A o której ci odpowiada?

Uraraka : Hmm oo 13:30? I chodźmy się przejść przy okazji

Mei : Jasne czemu nie  ^^
widzimy się potem

Uraraka : Może napisze jeszcze do Hanty oby tylko napisał...

Mei : Tak, oby

Wtedy pomyślałam że się trochę pomaluje i ubiorę ponieważ już była 12:40 więc pora się szykować. I tak mi zeszło do 13:20 i coś mnie pokusiło by napisać do Hanty ale odpuściłam to sobie i tak oto znów napisałam do Uraraki

Mei : To gdzie się spotykamy?

Uraraka : W parku? Ten koło placu zabaw

Mei : Jasne <3

W tamtym momencie ebrałam się z domu i rzuciłam cioci tylko że ide się przejść z Uraraką ona tylko pokiwała na zgodę. Podczas drogi patrzyłam w niebo ale czasem przed siebie żeby nie wejść zaś na kogoś. Kiedy byłam już usiadłam na ławce I tak czekałam na moją kochaną przyjaciółkę lecz długo nie musiałam.

Uraraka : Mei! Witaj!

Mei : Hej to co idziemy do sklepu?

Uraraka : Oczywiście, już mam plan co kupić więc tym się nie przejmuj

Mei : Jasne!

I tak właśnie udałyśmy się do naszego ulubionego sklepu, wszystko co potrzebowałyśmy było tam czyli całkiem sporo, po zapłaceniu wyszłyśmy ze sklepu i wtedy Uraraka musiała telefon wyciągnąć ponieważ ktoś się do niej dobijał okazało się że była to jej mama która życzyła nam miłej zabawy i jak wracała ze spotkania to żeby poszła do sklepu po chleb i coś tam jeszcze ale ostaniej osoby jakiej się mogła nie spodziewać to jest Hanta i to właśnie był on..

Uraraka : Hanta napisał do mnie

Mei : Co? Co ci napisał?

Uraraka : Jakiś adres nie znam go...