Yandere Aizawa Shouta x OC

3

(Rano)

Wstałam o 6: 10 ponieważ pierwszy dzień i trzeba jakoś wyglądać więc zwlekłam się jakoś z łóżka i udałam się do łazienki gdzie się umyłam a następnie pobiegłam do kuchni by przynajmniej zjeść cokolwiek ale na szybko, po zjedzeniu poszłam dać jedzenie mojemu kociakowi i też pobawiłam się z nim troche. Gdy była już 6:50 pomyślałam: Jak?!
Przecież to jest nie możliwe żeby aż tak się zapatrzyła pomimo tego ubrałam mundurek i ogarnęłam moje włosy I była już 7:00 wtedy też poszłam na dół i zaczełam się pomału zbierać ponieważ do szkoły nie mam daleko bo to tylko jakieś 15 minut pieszo i tak właśnie udałam się do mojej nowej szkoły bohaterskiej!
Podczas drogi zauważyłam dziewczynę która kojarzyłam z tego testu gdzie musieliśmy walczyć z tymi robotami,

" Wspomnienie "
Gdy wszyscy walczyli już wtedy zauważyliśmy tego wielkiego robota za którego nie ma się żadnego punktu i gdy miałam już biec z innym zauważyłam tą dziewczynę która miała problem ze wstaniem i tu znowu była podobna sytuacja ze sklepu,

Pobiegłam do niej i odrazu objęłam po czym szybko wyciągnęłam lasso i złapałam się tego robota dzięki czemu polecieliśmy troche w górę ale wylądowałyśmy trochę dalej w bezpiecznym miejscu. Dziewczyna bardzo była zdziwona moim quirk jak i mojej sile że taki kawał nas przetransportowałam lecz to dzięki mojemu lassu! Mogę się tak przemieszczać miedzy blokami jak dzieje się jakieś niebezpieczeństwo zawsze jakaś dobra ucieczka lub szybki transport do walki, jako że czas dalej leciał nie dałam dziewczynie dojść do słowa i tylko powiedziałam powodzenia i rzuciłam lassem gdzieś by przeszukać może jeszcze parę robotów.

"Koniec wspomnienia"

(Napewno ona nie będzie pamiętać o mnie, nie wmawiaj sobie nic Mei)
Wtedy zauważyłam bramę szkoły UA i odrazu pobiegłam szybciej do niej, następnie szukałam klasy 1A
I tak znalazłam odpowiednią klasę lecz przed wejściem zatrzymałam się i następnie bez zastanowienia weszłam, nikt szczególnie się na mnie nie spojrzał oprócz dziewczyny która do mnie podeszła, była to jakaś różowo-włosa dziewczyna

??? : Hej!! Mam na imie Mina Ashnikko a ty?

Ja : Mei Smith

Mina : Ślincze masz imię!! Miło poznać nową przyjaciółke!!

Po czym dziewczyna mnie przytuliła

Ja : Taktak też mi jest bardzo miło

Mina : Wiesz już trochę osób poznałam przed chwila wiec mogę Ci opowiedzieć ALBO mam jeszcze lepszy pomysł!! Chodźmy odrazu do nich !!

Ja : on okej hah

Podczas tego wszyscy razem rozmawialiśmy oprócz blądyna ktory cos tam marudził pod nosem patrząc w okno, i wtedy zobaczyłam tą dziewczynę którą uratowałam przed robotem

?? : NIE WIERZE CHODZIMY DO TEJ SAMEJ KLASY!

Ja : Em-m na to wygląda haha..

?? : Ojejku przepraszam.. mam na imię  Ochako Uraraka i dziękuję wtedy za pomoc, wiesz przed tym robotem

Ja : Nie ma sprawy ale pewnie każdy by tak zrobił heh~

Uraraka : NIE! Nie każdy by tak zrobił..  uwierz...
Wtedy na jej twarzy pojawił się delikatny ale widoczny rumieniec

Ja : Hej wszystko okej ? Jesteś czerwona...

Uraraka : N-Nie znaczy TAK tylko mam pytanie.. Czy chcesz sie ze mną zaprzyjaźnić i trzymać się razem w tej szkole? Bardzo ciebie podziwiam od tego momentu i chce ciebie lepiej poznać..

Ja : oczywiście
Po czym uśmiechnęłam się delikatnie

I wtedy wszedł do klasy chlopak o zielonych włosach i wtedy się zaczęło

: DEKU ?! CO TY TUTAJ DO CHOLERY ROBISZ TY GN-

Podczas wrzasków blądyna do sali wszedł mężczyzna

??? : zamknąć się już!

Wtedy cała klasa ucichła i każdy siedział na swoim miejscu

??? : a więc jestem waszym wychowawcom mam na imię Aizawa Shouta i jesteście teraz moja klasą i teraz są jakieś pytania? Nie nic? Okej to w takim razie...

Wtedy nasz wychowawca kazał się ubrać w stroje i mieliśmy iść na boisko gdzie mamy pokazać nasze qurik i tego typu inne rzeczy, lecz ten mężczyzna kogos mi przypomina...
NO TAK to ON najpierw straszy ludzi chowając się za nimi a potem starszy ich w sklepie i zabierając złoczyńce do aresztu i oto dzis dzień kiedy dowiedziałam się że jest naszym nauczycielem... SUPER
Lepiej być nie może...

Gdy już szliśmy na dwór przebrani czułam na sobie wzrok co mnie zaniepokoiło troche ale zignorowałam to ponieważ to mój pierwszy dzień I musze dać z siebie wszystko! Chwile później nasz wychowawca powiedział jeśli jakieś osobie pójdzie najgorzej z klasy zostanie wyrzucona mówił te słowa z dziwnym uśmiechem, nie powiem prawie mnie to rozbawiło ale jak zobaczyłam mine innych uczniów to chyba wzięli to do siebie...
I tak przy testach było spokojnie jedynie miałam mały problem kiedy udało mi się coś niż temu blądynowi i wtedy na mnie ryknął po czym nauczyciel miał tego dość I owinął go bandażami oraz wydarł się na niego jak sie zachowuje z czerwonymi oczami co było suuuuper.
Po teście pokazały się nasze wyniki I byłam 7 więc nie było źle lecz do tej pory wciąż czułam na sobie wzrok ale dalej nie postanowiła się w tamtą stronę patrzeć ktoś pewnie robił to celowo by mnie wkurzyć ale ja tak szczerze miałam to gdzieś i tak oto skończył się mój pierwszy dzień w tej szkole

"Dlaczego tylko o niej myśle..."

Hello wyszło 823 słów jeśli kogoś interesuje i dziękuję że to jednak ktoś czyta bo bardzo się tego bałam że nikt nie wejdzie.. to chyba tyle pozdrawiam!