Utrata

12 1 1
                                    


Jeśli wiedzieć chcesz, jak to się skończyło
kliknij na ten dzień, gdzie się zaczęło
role się odwróciły: ciepło okryło się chłodem
a lód po prostu się rozmarzł i stopniał
kałuża została
prócz lodu są tam też łzy
dlatego woda jest słona i słodka
jak morze i rzeka płynąca 
dolina w sercu się rwąca
te dni słoneczne odeszły
mrok nastał zbyt gęsty by widzieć
nie widzę początku ni końca
szloch niczym pieśń gdy rwąca
nadzieja rozkwitła wśród róż
nie pozostało nic już
tylko pustka potworna
i żar wtem wygasa
końca dobiegła przygoda nasza
nie powiem, zapomnę, tłumię płacz
a ty nie spoglądaj tu, nie patrz
idź dalej przed siebie, poruszaj łąki serc
ale moje pozostaw, bez skrzydeł mych leć
bo ty mnie trzymałeś w ramionach bezpiecznych
a ja z tobą byłam w chwilach najcięższych
lecz ranić potrafisz, jak róża czerwona
ta z której krew spływa barwiona
uśmiechu u mnie już nie zobaczysz
zachowam go dla kogoś innego
odtwarzaj w pamięci mą twarz szczęśliwą
żyć wiecznie będę tamtą chwilą.

Red RosesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz