Harry Potter
Zaczęłam powoli otwierać oczy. Oślepiła mnie biel pomieszczenia, przez co zamknęłam je i po chwili na nowo zaczęłam je otwierać. Dotarło do mnie, że jestem w Skrzydle Szpitalnym. Tylko dlaczego? Dopiero po chwili przypomniałam sobie, że straciłam przytomność.
Powoli rozejrzałam się i zauważyłam coś czego nie spodziewałam się zobaczyć w najbliższym czasie. Na krześle siedział Harry, który miał położoną głowę na moim brzuchu i trzymał moją dłoń. Po przyjrzeniu się mogłam stwierdzić, że płakał.
Nie mogąc się powstrzymać delikatnie pogłaskałam go po włosach wolną ręką. Chłopak od razu się podniósł i na mnie spojrzał.
- [T/I]... Tak się bałem. – przytulił mnie, a ja z chęcią się w niego wtuliłam. Tak bardzo mi go brakowało – Przepraszam... Za to co powiedziałem, za to, że wcześniej nie zareagowałem... Widziałem w jakim jesteś stanie i nic nie zrobiłem. Jest mi tak głupio. W momencie, w którym zemdlałaś w moich ramionach... Jeszcze nigdy tak się nie bałem.
- Też cię przepraszam...
- Nie masz za co. Wiem, że się martwiłaś, a ja powinienem dać tobie jakiś znak.
- Między nami będzie jak dawniej?
- Tak. – okularnik ujął moją twarz w dłonie i czule mnie pocałował – Będzie jak dawniej.
Ron Weasley
Minął tydzień, a on nic. Czułam, że to koniec. Postanowiłam porozmawiać z nim dzisiaj. Musiałam wiedzieć jak to wygląda i jeżeli wszystko było bez zmian, zamierzałam z nim zerwać.
Weszłam do Pokoju Wspólnego i można powiedzieć, że zostałam zaatakowana przez bukiet róż. Dosłownie pojawiły się tak nagle przede mną. Patrzyłam na nie zdziwiona i dopiero po chwili zauważyłam, że trzyma je mój chłopak.
- Przepraszam [T/I]. Wiem, że trwało to długo, ale zrozumiałem swój błąd.
- Lepiej późno niż wcale. – mruknęłam, a on słabo się zaśmiał.
- Właśnie... Mam nadzieję, że mi wybaczysz i będzie jak dawniej.
- Jak dawniej bez Hermiony. – wzięłam od niego róże i je powąchałam.
- Bez niej. Wybaczysz mi?
- Wybaczam. – przytuliłam go – Tylko spróbuj jeszcze raz coś takiego zrobić...
- Nie zrobię. Przysięgam.
Bill Weasley
Weszłam do biblioteki chwilę przed czasem. Zastanawiałam się kim będzie uczeń, który do mnie napisał. Niestety nie znałam nikogo o takim charakterze pisma, a przynajmniej na ten moment nie kojarzyłam.
W momencie, w którym wyciągnęłam książkę przede mną pojawiły się czerwone róże. Podniosłam wzrok i widząc Billa, rzuciłam mu się na szyję.
- Przepraszam [T/I], zachowałem się głupio. – mocno mnie objął, a ja bardziej się w niego wtuliłam – Nigdy nie chciałem byś przeze mnie płakała.
- Zapomnijmy o tym. – spojrzałam w jego oczy, by po chwili czule go pocałować.
- Mam nadzieję, że zechcesz spędzić ze mną czas. W prawdzie poprosiłem o korepetycje, ale może przymkniesz na to oko.
- To ty wysłałeś tego papierowego ptaka?
- Zgadza się.
- W takim razie chodźmy. – odsunęłam się trochę od niego, schowałam książkę i opuściliśmy bibliotekę trzymając się za ręce. W wolnej dłoni niosłam kwiaty, które dostałam od chłopaka.
CZYTASZ
Harry Potter Boyfriend Scenarios
FanfictionHarry Potter Boyfriend Scenarios po polsku, realizowane dla: •Harry Potter •Ron Weasley •Bill Weasley •Charlie Weasley •Fred Weasley •George Weasley •Oliver Wood •Cedrik Diggory •Draco Malfoy •James Potter •Syriusz Black •Remus Lupin •Severus Snap...