𝑰𝑵𝑭𝑰𝑵𝑰𝑻𝒀 | 𝒅.𝒎. (18+)

ᴏɴᴇ

część pierwsza - FLAWLESS

Po wojnie już nic nie było takie samo. 

Voldemort przejął władzę nad światem magii i był z tego dumny jak nigdy dotąd. Jego poddani, którzy postanowili dołączyć do armii Śmierciożerców - gnębili i zabijali mugoli w świecie czarodziejów. 

June nie była taka sama - zaszyła się w swoim domku, gdzie wcześniej mieszkała z ciocią, ubolewając nad stratą swojego ukochanego. Draco Malfoy zmienił June Wright z grzecznej i poukładanej dziewczyny na otwartą, i pewną siebie kobietę, którą właśnie jest.

Jednak bez niego to wszystko nie miało sensu. Dziewczyna tylko przy chłopaku mogła być sobą, bo bez niego nie potrafiła tego zrobić. Była zamknięta przed światem i zamknięta na innych. Jedynymi osobami z jakimi miała kontakt, była Luna Lovegood i Pansy Parkinson, które starały się ją wspierać w trudnym dla niej okresie.

Draco natomiast był innym człowiekiem. Kiedy tamtego pamiętnego wieczoru rozbroił Dumbledore'a na Wieży Astronomicznej, a w jego ręce trafiła Czarna Różdżka - zaczęła słuchać się tylko jego. Czarna Różdżka należała do Draco i nic nie mogło tego zmienić.

Gdy Voldemort do tego doszedł, wziął chłopaka pod swoje skrzydła. Jego rodzice prosili go, aby nie zabijał Draco tylko po to, by przejąć kontrolę nad Czarną Różdżką. 

Właśnie od tamtego momentu Draco został prawą ręką Czarnego Pana, wiernie mu służąc. 

To wszystko doprowadziło również do ślubu Astorii Greengrass i Draco Malfoy'a, do którego blondyn został zmuszony. Przyczynił się do tego sam Lord Voldemort, a wtedy weszła z tym walka o życie. 

Draco chciał żyć dla June. Po ich pożegnaniu podczas Bitwy o Hogwart, jego serce złamało się na pół. Jednak dobrze wiedział, że w końcu ponownie się spotkają, bo wierzył w to, że są sobie przeznaczeni. 

Gdy June niespodziewanie wpadła na niego na ulicy, poczuła milion emocji buzujących w niej na raz. Draco wtedy poczuł jak jego serce nareszcie zatrzepotało na widok dziewczyny, którą pokochał, a z każdym dniem dłużej po prostu utrzymywał się w przekonaniu, że jest dla niego tą jedyną. 

Na wieść o ślubie Draco z Astorią, June była niesamowicie wściekła na chłopaka, który składał jej obietnice i po tylu miesiącach w końcu powiedział jej co naprawdę czuje, ale jednak poddał się woli, którą musiał spełnić. 

June wtedy już nie chciała mieć żadnego kontaktu z Draco, ponieważ poczuła się przez niego bardzo oszukana. Mimo, że wiedziała, że zapewne chłopak przyjdzie z nią porozmawiać, nie wiedziała, że stanie się to tak szybko. 

___

June siedziała owinięta kocem na kanapie w salonie, patrząc tępo w płomień, palący się w kominku. Na dworze było już ciemno, a dziewczyna dopiero co zeszła z daszku, oglądając piękny zachód słońca, który szybko przeminął.

Dlatego June znienawidziła zimę. Dni były krótkie, a zachody słońca szybko mijały, przez co nie mogła dłużej nacieszyć nimi oczu. W zasadzie doszła do wniosku, że jej relacja z Draco jest jak zima, dlatego znienawidziła ją jeszcze bardziej.

Ich pogodne relacje były krótkie jak dzień, zachód słońca odzwierciadlający ich miłość jeszcze krótszy - a potem nadeszła długa, chłodna noc, co miało oznaczać ich stracenie się i pogubienie na swojej krętej, nędznej drodze istnienia.

Kiedy rozmyślała nad tym wszystkim, usłyszała pukanie do swoich drzwi. Ściągnęła swoje brwi ze sobą i myśląc, że to Pansy Parkinson, która lubiła odwiedzać ją wieczorami, wstała z kanapy, zaczynając kierować się w stronę drzwi.