Filmy, Seriale, Recenzje... Czyli Pierdoły i inne gówna

2. Loki sezon 1 odcinek 1.

Hejka!

Jak widać po tytule dziś zajmę się pierwszym odcinkiem serialu MCU "Loki".

Od razu mówię, że ten kto nie oglądał to niech stąd spada, bo będą tu same spojlery XDDD

No ale lepiej już przejdę do meritum.

Tom Hiddlestone jak zawsze jest zajebisty w roli Lokiego. Po prostu nie oszukujmy się, on po prostu jest Bogiem w tej roli. To jest Boskie, cudne i piękne. Przedstawia tą postać po prostu fenomenalnie! Naprawdę nie muszę tu chyba nic więcej dodawać, bo Loki to po prostu Loki, a w wykonaniu Tom'a jest dziełem, którego nikt inny by nie osiągnął.

Owen Wilson to aktor, którego lubię. Grał w kilku naprawdę fajnych komediach, a tutaj gra Mobiusa, Urzędnika śledczego TVA. Chemia pomiędzy nim i Lokim już jest bardzo ciekawa, a aż tak dużo czasu jednak jeszcze nie mieli. Jak na razie naprawdę dobrze mu idzie.

Muszę pochwalić też, albo zresztą potem xD Jednak lepiej, żebym leciał z wydarzeniami po kolei, bo się pogubię xDDDD

W tym odcinku wyróżnia się jeszcze kilku aktorów ze swoimi kreacjami, lecz mają oni mało czasu ekranowego, więc chwilowo ich pominę.

Teraz możemy zacząć już od początku.

Sam początek to był oczywiście fragment ucieczki Lokiego podczas wydarzeń z "Endgame". Jak dla mnie to naprawdę miło było zobaczyć Tony'ego i resztę Avengersów raz jeszcze w nowej fazie tego wielkiego uniwersum.

Potem Loki trafia na wielką pustynię. Nie wiem jak Wam, ale mi gdy leżał na tym piachu to od razu przypomniała się scena z pierwszego Iron Man'a, w której zdezerterientowany i nadal nie do końca ogarniający co się stało Tony uciekł z jaskini, ale rozbił się właśnie na piasku.

Obstawiam, że Wy już też oglądaliście ten odcinek, więc pamiętacie co się stało.

Mnie naprawdę zainteresowało to gdy uderzyli Lokiego tą pałką, co tak jakby spowolniło w czasie jego reakcję. No i od razu strażnicy czasu dostali ode mnie minusa za uderzanie jednej z moich ulubionych postaci.

Nie wiem jak Wy, ale ja od razu gdy zaczęło się intro i litery w imieniu "Loki" ciągle zmieniały formę to zauważyłem, że czasami miały formę run. Uwielbiam alfabet runiczny, a ten do tego wywodzi się właśnie z Mitologii Nordyckiej, więc to naprawdę fajny i ciekawy smaczek.

Pani Minutka i jej tłumaczenie czym jest TVA i święta oś czasu... Ja pierdole, to jest takie pojebane XDDDD Znaczy jest to w jakiś sposób logiczne, ale naprawdę rozumiem tamtą reakcję Lokiego na to XDDDD

Potem ta sędzina... wkurwiła mnie tym, że chciała zresetować Lokiego. Dobrze, że Mobius chociaż na coś się przydał.

Loki powiedział też coś w stylu "Avengers maczali w tym palce, cofnęli się w czasie, od razu czuć w tym robotę Stark'a". Od razu przypomniała mi się scena z Endgame, w której Scott zwraca uwagę na dezodorant Tony'ego xD

A co do Mobiusa to ta akcja w kościele była naprawdę ciekawa. No i zabawna była rozmowa Mobius'a z tym strażnikiem czasu, czy tam tak zwanym "Minutmenem" xDDDD Ta nazwa jest tak beznadziejna xDDDD

A i w ogóle [*] dla pięknego stroju Lokiego.

No ale wracając. Widząc tą kolorową gumę do życia od razu zachciało mi się jeść xD A gdy to dziecko wskazało na tego diabła na mozaice, to miałem takie "Może chociaż tym razem to będzie Mephisto", ale jak wiemy, będzie inaczej, ale o tym na końcu.

Akcja brnęła jak burza co było fajne, a zarazem takie "O ja pierdole, co tu się odwala".

Akcja odcinka dopiero zaczęła zwalniać gdy nadeszły pokazy z życia Lokiego podczas jego rozmowy z Mobiusem.

Na początku miałem totalnego mindfucka, gdy była ta akcja z bombą w samolocie i Lokim w garniaku xD.

Przerywając jeszcze na moment wspomnę o tym, że ich rozmowy to złoto. Każda z nich albo była zabawna, albo smutna, albo intrygująca, albo mogłaby być cytatem, albo każde po trochu!

No i humoru to tu nie brak, naprawdę było zabawnie.

No ale czas z życia Lokiego, auć. Ale na szczęście lub nie zostało to przerwane.

Ta akcja z tą cholerną obrożą i ucieczką Lokiego? To było kozackie. Naprawdę dobrze się to oglądało. No i oczywiście gdy Loki przyjął pomoc we wstaniu to już zaczęło być podejrzane. Oczywiście, że to był podstęp, ach, to było piękne.

No i jakoś w tamtym momencie pokazana też była na moment Peggy Carter. Zauważyliście ją?

Albo jeden z najbardziej szokujących momentów. Te okropne Kamienie Nieskończoności... Tutaj są gównem. Tak wiele przez nie zginęło... A tutaj leżą jak jakieś śmieci.

Teraz jesteśmy już prawie na końcu. Loki wraca do sali, w której wcześniej gadali. Ogląda swoją przyszłość...

Ale zanim to to skomentuje jeszcze muzykę xD W tych smutnych momentach ta muzyka była idealna, po prostu tak dobrze współgrała z obrazem. Za to ogromny plus.

Loki ogląda śmierć matki, ojca, swoją, zniszczenie Asgardu, no i myśli, że brat mu zginął, bo materiał skończył się na wybuchającym statku, aż łza, a nawet łzy się w oczach kręcą. Po prostu tragedia. Loki z załamaniem, przerażeniem i przede wszystkim smutkiem to ogląda. To był jeden z najlepszych momentów odcinka. No i potem przyszła akceptacja. To było naprawdę zajebiście zagrane przez Tom'a, więc naprawdę brawka dla niego.

No i kolejne sceny z tą kozacką obrożą XDDDDDD

I końcówka. Loki akceptuje chwilowo swój los i ma zamiar pomóc Mobiusowi, co się okazuje? Będzie musiał walczyć przeciwko... innemu Lokiemu.

Na samym końcu kolejna linia czasu. W tle płonie ogień, jest bardzo klimatycznie. Są agenci TVA, a nawet gdy wiemy, że postacią jest Loki to i tak jest tą postać ukryta w czerni. Broń postaci według mnie była bardzo ciekawa, bo z 3000 roku, naprawdę ciekawie. No ale czemu zasłonięto twarz, skoro znamy tożsamość? Jedyne co się nasuwa na myśl to to, że jest to Lady Loki, czyli żeńska wersja Lokiego (lub inny stwór Loki, lecz ta wersja wyglądała na humanoidalną), ale to jedynie przypuszczenia, czyli tego nie jesteśmy pewni, bo mówimy o 1 odcinku.

Krótko samą końcówkę opisałbym naprawdą klimatyczną, tajemniczą i zachęcającą do dalszego oglądania.

Jakbym opisał pierwszy odcinek?

Był zajebisty, sam serial według mnie będzie najlepszym że wszystkich seriali z MCU.

W ocenie odcinków Lokiego szczerze? Przepraszam, bo będę stronniczy, za bardzo go uwielbiam XDDDDD

Ocena 22/10. Dziękuję i dobranoc. XDDDD. Stety lub niestety, ale takie pewnie będą wyniki tego serialu, sorry, ale każdy fan Lokiego na pewno to rozumie. Loki to po prostu Loki xDDD

No ale jeśli komuś mało jeszcze co do pierwszego odcinka to polecam zajrzeć na ten link:

https://naekranie.pl/aktualnosci/loki-serial-odcinek-1-mcu-easter-eggi-thanos-czas-1623343213

Jak w niego klikniecie i Wam nie wejdzie to po prostu najwyżej zróbcie screena i weźcie link otwórzcie za chociażby pomocą Obiektywa Google.

Na tą chwilę to chyba wszystko.

Niedługo wstawię też coś takiego dotyczące 2 odcinka Lokiego. Zwłaszcza będę musiał napisać tam o jednej rzeczy, która totalnie nie daje mi spokoju xD

Dobramoc!

Lub

Miłego dnia!

Pa!

:)