Filmy, Seriale, Recenzje... Czyli Pierdoły i inne gówna

6. Szybcy i Wściekli 9.

Hejka!

Zacznę bez spoilerów więc, każdy może czytać.

Najpierw może to przedstawię, tak dla zasady, bo wątpię, żeby ktoś nie znał tej serii XDXDDD

Szybcy i Wściekli to już klasyka kina akcji. Opowiada o Dominicu Toretto i jego ekipie, czyt. Rodzinie, z którą ma w chuj dużo zajebistych, totalnie odjechanych akcji w głównej mierze związanych z samochodami. Już nawet nie będę wspominał z czym się borykali, ale było tego duuuużoooo. I tak, właśnie tak, jest to już 9 część głównej serii, a uwaga, uwaga, mają być jeszcze dwie! Tak będzie  jeszcze 10 i 11, no ale teraz nie o tym xD

Szybcy i Wściekli 9 to już kolejna część tej ogromnej serii. W tej części drużyna znowu się zbiera i jak widać w zwiastunie wrogami będą Cipher znana z poprzedniej części i Jacob... brat Doma.

Tak, wiem jak to wygląda XD Z mojej perspektywy przed filmem wyglądało to tak: Okej, czyli pewnie Cipher zatrudni wkurwionego na Doma jego własnego brata, który jest na niego zły, bo pewnie coś tam odwaliło się w ich dzieciństwie, coś typu morderstwo kluczem, ucieczka, czy coś w tym stylu.

Ludzie...

Jak ja się myliłem XDDDDD Nie sądziłem, że to będzie aż tak ciekawa sprawa. Szczerze? Ja byłem nastawiony na to trochę jak na filmy Godzilli, czy Konga, czyli fabuła może być średniawa, czy nawet chujowa, ale niech akcja będzie ciekawa, zajebista, efektowna i żeby było coś nowego! A jak było naprawdę? Akcja trzymała poziom wcześniejszych części, lub nawet go podnosiła, a fabuła i wątki... Naprawdę nie były złe, były nawet całkiem dobre! A chyba każdy kto oglądał Szybkich i Wściekłych dobrze wie, że czasami fabuła i wątki ssą XD

No i miałem też nadzieję na jak najwięcej scen z moją ulubioną postacią, czyli Romanem Pearcem (czyli scen humorystycznych xD). Tak, moja ulubiona postać to nie Hobbs, Brian, Shaw, czy nawet Dom, jest to zdecydowanie Roman i naprawdę cieszy mnie jak wyszedł w tym filmie.

Aktorzy, kaskaderzy i scenarzyści odwalili kawał zajebiście dobrej roboty. Brawka 👏👏👏

Co mnie zaskoczyło? To, że to było:

a) aż tak zabawne. Naprawdę, dawno się tak na filmie nie rozbawiłem. Sceny humorystyczne wyszły naprawdę dobrze, a akurat aż tak wielu tych scen po tym filmie się nie spodziewałem.

b) że to będzie taka bomba popkulturowa. Naprawdę, nie ściemniam. Nigdy nie spodziewałbym się, że postacie w Szybkich i Wściekłych będą dawać aż tyle nawiązań. To tak jakby naczytali się mojego ff XDDDDDD

Wracając jeszcze do scen akcji.

Ja wiem, że są osoby, które całkowicie negują i wręcz hejtują te sceny "że są po prostu zbyt absurdalne" "Tylko tam brak Terminatora i kosmitów", czy "Avengers: Szybcy i Wściekli". Tak, widziałem takie wpisy i jest ich dużo więcej XDDDDDD Tylko ja się pytam, po co? Po co kurwa?

Po pierwsze gdyby to ciągle było to co w pierwszych trzech częściach to to by było  w porównaniu do tych czasów słabe i po jakimś czasie nudne. I po drugie, czy my idziemy do kina na jakiś film obyczajowy? Nie! Idziemy na film akcji. Ja idąc na ten film mam nadzieję na jak najzajebistsze sceny akcji, a nie, że będę dumać w trakcie seansu nad tym jak bardzo odjechali z wyobraźnią. O to tu chodzi. Jak ktoś chce iść na film obyczajowy to proszę bardzo, ale to jest już 9 część filmu akcji opierająca się na samochodach! Możliwości rosną, kino rośnie, oczekiwania fanów rosną to i filmy też rosną, takie jest moje zdanie. I wiecie co jeszcze powiem?

Film "Szybcy i Wściekli 9" znajduje się w moim top 3 moich ulubionych i najlepszych filmów tej serii. To może być intrygujący wybór, ale taka prawda xD I tak, bardzo dobrze wiem, że zazwyczaj każda lista top 10 filmów Szybkich i Wściekłych jest kontrowersyjna, ale chuj XD Podam Wam moją.