Hejka!
Wyszedł drugi odcinek, a to oznacza, że czas na kolejną recenzję! Bez zbędnego przedłużania, oceniam!
Ten odcinek odpowiada nam na pytanie: "Co by było gdyby T'Challa został Star-Lordem?".
Tak jak poprzedni odcinek był dość przewidywalny, tak ten był totalną bombą. T'Challa zaczął być kosmicznym Robin Hoodem, co wyszło... fenomenalnie!
To jak nieprzewidywalny i ciekawy będzie ten odcinek pokazuje nam chociażby początek, w którym dowiadujemy się, że każdy (a przynajmniej wiele osób w całej galaktyce) zna Star-Lorda, co oznacza tyle, że musiał być mocną i ważną postacią dla galaktyki.
Wraz z T'Challą oczywiście pojawia się Youndu, czyli jedna z moich ulubionych postaci w Kinowym Uniwersum Marvela. Widząc go ponownie na mojej twarzy zagościł uśmiech. No i jeszcze Kraglin, Taserface i Korath, przecież zawsze potrzeba kilku zabawnych gamoni XD
No ale dochodzimy do wątku, a bardziej postaci, z którą mam w tym odcinku mieszane odczucia... chodzi mi tutaj o Thanos'a. Z jednej strony naprawdę ciekawie się go ogląda i jest dobrze zrobioną postacią, ale ciągle mam w głowie "Iron Man (i nie tylko) musiał się poświęcić by pokonać tego bydlaka, a tu wbija taki T'Challa/Star-Lord i mówi Hej, Thanos! Bądźmy ziomkami! I BUM! Nagle Thanos staje się super przyjaznym gościem." No what the fuck! Może to tylko moje jęczenie, ale to nie daje mi spokoju. A co Wy sądzicie o takim obrocie spraw?
Za to epizodyczną postacią, którą uwielbiam jest Drax. Był na scenie może z minutę, jak nie mniej, ale zabłysnął niesamowicie! Kurde, ta fotka, samouwielbienie i wiadomość co dokładnie stało się z jego rodziną było zajebistym kontrastem do tego co się stało w filmach. To była naprawdę udana krótka rola, ale jak dużo wnosząca, bo mówiąca nam na jak dużo więcej istot wpłynęła ta zmiana.
Za to Nebula... na całe szczęście jej podstępny charakter pozostał (pokazuje to chociażby w akcji z podwójną zdradą), bo nie oszukujmy się, Nebula była koksem, więc musi być koksem XD
No ale ten serial zmienił jej jedno. Dostała długie, blond włosy. To jest ciekawa rzecz, dużo nie wnosząca, ale ciekawa. Choć według mnie jak już ma włosy to mogłaby mieć inny kolor niż blond, bo mam jakieś takie odczucie, że ten kolor jej nie pasuje, ale to taka moja sugestia.
Sam T'Challa zdecydowanie się zmienił. W filmach był poważnym i odpowiedzialny, a tutaj jest wyluzowany, dzięki czemu tak naprawdę dobrze wpasował się w to zwariowane otoczenie.
Poza Thanos'em chyba jedynym minusem było według mnie ponowne dojebianie Youndu. Znaczy ja rozumiem, że skłamał i w ogóle, ale kurde, dbał o rodzinę. Zawsze jednak trochę mnie smuciło to, że Quill tak go na początku jechał, teraz jeszcze T'Challa, echhhhh. Choć może to przez to, że tak lubię Youndu XD
No ale tutaj miał też swoją dłuższą chwilę Kaczor Howard, który tak jakoś umilał każdą scenę, w której był.
No ale tak naprawdę na największą uwagę zasługuje wątek Kolekcjonera, który nareszcie jest tak ciekawym bohaterem jak to było chociażby w komiksach.
Podczas seansu Kolekcjoner emanował, wręcz boskością. Na sam jego widok wiedziało się, że jest postacią królewską i potężną wzbudzającą ogromny respekt. Można było to też zauważyć chociażby po jego zdobyczach (tych w klatkach, jak i broniach, czy pojazdach). Warto tu zaznaczyć te zdobyte artefakty, czyli Mjölnir, tarcza Kapitana Ameryki, ręka Korga, sztylety Lokiego, a nawet hełm i ostrza samej Heli! No i jeszcze samo zakończenie wątku antagonisty jest majstersztykiem. Jego wątek to zdecydowanie jeden z najlepszych wątków (jak nie najlepszy) tego odcinka.
Ocena? Gdyby nie ten Thanos (bo samego Youndu może bym jeszcze odpóścił) to ocena byłaby 9/10, ale przez to spada na 8,5/10. To co tak go wyplusowało to na pewno to jak ta jedna zmiana wpłynęła na aż tak wiele postaci. Ten odcinek zdecydowanie lepszy od ostatniego, tak trzymać!
Tutaj macie jeszcze link do Easter-Eggów z tych dwóch odcinków. Jestem z siebie zadowolony, bo prawie wszystkie wyłapałem XD
Linki chyba w rozdziałach nie działają, więc wiecie, po prostu robicie screena, potem na Obiektyw Google i cyk, gotowe XD
https://naekranie.pl/aktualnosci/what-if-easter-eggi-mcu-galeria-1629443809
Jak Wam podobał się ten odcinek?
Eeeeeeee, chyba to by było na tyle.
Dobramoc!
Lub
Miłego Dnia!
Pa!
:)
CZYTASZ
Filmy, Seriale, Recenzje... Czyli Pierdoły i inne gówna
HumorNo cóż... jakby to opisać XDDDDDDD To jest totalnie luźne ff o moich przemyśleniach, opiniach, w większości recenzjach, o różnych rzeczach i tematach. Choć pewnie najczęściej o filmach, serialach, kinie, programach itp. No ale się zobaczy. Nie chce...
