Hejka!
No to lecimy z tym dalej!
Przypominam o samych spoilerach!
No to zaczynamy!
Eeee, jeszcze jedno, co do tytułu to nie jestem pewien numeracji odcinków specjalnych, i wydaje mi się, że wcześniej miałem błąd i jebła mi się numeracja odcinków specjalnych XD Więc jednak będą w kolejności od 3 do 1, a nie normalnie XDDDDD Sorki XDDDDDD
Ten odcinek był jednym z... najdziwniejszych XDDDDDD
Zaczyna się tym, że będąc w pracy Beth (końskim szpitalu) Morty pospiesza ją, bo mają iść na film Marvela (plusik XD). Chłopiec zdążył już skrytykować jak beznadziejny jest ten szpital, gdy nagle zauważył pewne urządzenie (każdy kto oglądał ten odcinek wie o czym mówię XDDDDD) i od razu potem nagle chce wolontariat w tym szpitalu XDDDDDD
Tydzień później Morty sobie odpoczywa na dachu domu, gdy nagle zauważa Rick'a pchającego do garażu beczkę ze 100%... końską spermą? Wtf XDDDD
Jak się okazuje Rick chce stworzyć broń biologiczną, która zniszczy cywilizacje kanibalistycznych koni mieszkających pod ziemią. Zbudował już maszynę, chciał sprawdzić czy sperma na pewno nie jest też ludzka, ale Morty (co jest bardzo zadziwiające prawda? XDDD) nie wiadomo czemu sprzecza się z Rickiem i przekonuje go by tak nie robił. Zirytowany Rick słucha Morty'ego i włącza maszynę. Wszystko wybucha i nagle po świecie zaczynają latać gigantyczne plemniki potwory zabijające ludzi. Morty patrzy na to z przerażeniem wiedząc co się stało, ale nadal zwalając winę na Rick'a XDDDDD
Ale, że takie potwory? Po prostu wow XDDDDDDD Ten serial jest powalony XDDDDD No ale akcja zaczyna się naprawdę, eeeee, nieźle? XDDDD
Co bardzo dziwi Rick'a (ale nie nas XD) Morty szybko kryje Rick'a i razem kłamią o pochodzeniu wrogów. Że ten duet gładko współpracuje? Jak to?! Niemożliwe! XDDD
Następnie łączymy siły z prezydentem... Już lubię ten odcinek XDDDDD
Tam dochodzi do kilku rozmów. Jedna z zabawniejszych:
"- Niech da nam Pan samolot i kilka atomówek.
- No spoko. Co to za różnica, że wielki kanion i tak trochę się powiększy?" XDDDDDD
Piękne XDDDD
W tym odcinku dochodzi do wielu głupich żartów typu "Prezydent (mężczyźni) vs Sumner (kobiety, czyt. Żarty typu faceci górą". Tiaaa, to był mocny odcinek XD
No ale w końcu Rick i Morty dostają samolot i lecą z super męskimi żołnierzami spośród których wybierają najlepszego. Najlepszy oczywiście jest gość jak z Mortal Kombat XDDDDDD
Kurde, te plemniki są mądrzejsze niż połowa postaci w horrorach, same zbudowały trebusz (taką jakby katapultę) i rozwaliły ich statek! Jakie geniusze! XDDD
Morty z jednym niedorobionym, ale grzecznym i dobrym plemnikiem prawie zaczął odwalać Jak Wytresować Smoka, ale Rick wbił i nie zdążyli XDDDDDD
Tiaaa, tylko ciekawsze momenty (i te które zabawnie da się opisać, tak jak ten powyżej XD) będę tu opisywać, bo tu, w tym odcinku działo się aż za dużo rzeczy XD
A Jerry w tym odcinku znalazł sobie idealną rolę, zaczął być męską wodzianką! XD Wodnikiem? Jak zwał tak zwał XD
Okazało się, że te potwory naprawdę są ogarnięte i zdjęły bomby Rick'a, i zamroziły go w przeźroczystym karbonicie. Rick Solo, nie tak źle XDDDDDD
Do tego okazuje się, że naprawdę mają królową, coraz dziwniej XDDD
No i wtedy dowiadujemy się, że Morty jest ich ojcem. DAM, DAM, DAM! Jeszcze bardziej niespodziewanie niż w Star Wars XDDDDDDD
A odkąd Dółkuce ich porywają i okazuje się, że Rick ma na pieńku z nimi bardziej, bo romansował z ich konio-księżniczką wszystko tylko przyspiesza XDDDDDD
No ale było zajebiste odwołanie do Iron Man'a, za to ogromny plus XD
Wielka bitwa i rozwałka w Vegas były mocarne! XD No a zdecydowanie jednym z najdziwniejszych widoków w tym serialu był dółkuc dzieciak Rick'a i księżniczki dółkuców. To było porąbane XDDDDDD
Nie będę tu się już wdawał w żadne większe szczegóły, bo to co chciałem podkreślić podkreśliłem, a to czego nie napisałem to i tak każdy z Was widział w odcinku XD
Ocena? Odcinek był jebnięty, chaotyczny i dziwny, do tego z głupimi żartami. Ale był całkowicie w stylu Rick'a i Morty'ego. No i całkiem przyjemnie się go oglądało, może nie był najlepszy, ale był naprawdę spoko odcinkiem, zwłaszcza jak na środek sezonu. Moja ocena to 7,5/10, bo było nawet trochę lepiej niż ostatnio. Każdy miał wystarczającą ilość czasu i niezłe wątki, plus był jak zawsze śmieszny prezydent XD No a nawiązania oczywiście były na bardzo wysokim poziomie, więc myślę, że ocena zasłużona, a jak Wy uważacie?
No ale to wszystko jak na razie, chyba XD
Aaaaa, nie ma tak szybko! XD
Jeszcze krótka recenzja pierwszego odcinka specjalnego!
Trzeci odcinek specjalny Rick'a i Morty'ego był naprawdę... ciekawy. Byli to po prostu Rick i Morty w świecie gry komputerowej. Wypikselowani, z różnymi dzikimi brońmi i gadżetami. No i co najważniejsze podczas tych parunastu minut w tej grze pojawiły się wszystkie, a przynajmniej duża większość postaci z wszystkich 5 sezonów! To było naprawdę fajne i ciekawe. To było zdecydowanie ciekawe odejście od normy i mi się naprawdę spodobało.
Ocena? 8,5/10 Może nie było to tak przełomowe, czy zajebiste jak reszta, ale trzeba też to oceniać inaczej, bo to jednak nie zwykły odcinek tylko taka miła odskocznia i według mnie naprawdę dobrze jako coś takiego zadziałało! Na pewno naprawdę dobrze wzbogaca to uniwersum Rick'a i Morty'ego.
Teraz to chyba wszystko XD
Miłego dnia!
Lub
Dobramoc!
Pa!
:)
CZYTASZ
Filmy, Seriale, Recenzje... Czyli Pierdoły i inne gówna
HumorNo cóż... jakby to opisać XDDDDDDD To jest totalnie luźne ff o moich przemyśleniach, opiniach, w większości recenzjach, o różnych rzeczach i tematach. Choć pewnie najczęściej o filmach, serialach, kinie, programach itp. No ale się zobaczy. Nie chce...