𝓦𝓮 𝓪𝓻𝓮 𝓷𝓸𝓽 𝓻𝓮𝓪𝓭𝔂|ʰʸᵘⁿᶜʰᵃⁿ

¹²

- Na prawdę, nie wydaje mi się żeby to był dobry pomysł. - Hyunjin z całych sił próbował wymigać się od sesji zdjęciowej. Która oczywiście była pomysłem marki jego chłopaka.

- Ależ Hyunjin, to jest wspaniały pomysł. Trzeba udokumentować te piękne chwile. Idź się jakoś ładnie ubierz. - Powiedziała szybko kobieta wycofując się w stronę swojej sypialni.

Ciężarny tylko westchnął cicho powoli wstają z kanapy. Brzuch coraz bardziej mu przeszkadzał, a kobieta nie szczędziła sobie jakże dobrych pomysłów.

Wszedł do sypialni w której zobaczył ojca jego nienarodzonego dziecka przy szefie, bez koszulki, najpewniej wybierającego odpowiednie ubrania do zdjęć. Brunet powoli poszedł do starszego przytulając się delikatnie do jego nagich pleców.

- Nie chce tam iść... - Powiedział bardzo cicho, jednak na tyle że miał pewność iż starszy usłyszał.

- Dlatego, huh? Z tego co wiem ty zawsze jesteś pierwszy do zajęć. - Odwrócił głowę zerkając na osiemnastolatka.

- No tak, ale... Z tym brzuchem nie wyglądam za dobrze. - Powiedziała szybko chcąc przekonać starszego.

- Wyglądasz pięknie, jak zawsze. - Stwierdził odwracając się w jego stronę. Położył delikatnie dłonie na jego brzuchu. - Jeszcze niecałe dwa miesiące i na świat przyjdzie nasz synek.

Hwang się tylko uśmiechnął układając swoje dłonie na tych należących do starszego.

~~~

Fotograf ustawiał dwójkę nastolatków co chwilę w innej pozycji. Robił mnóstwo, bardzo profesjonalnych zdjęć. Wszystkiemu z boku przyglądała się matka starszego, bardzo zadowolona ze swojego pomysłu.

- Teraz ty. - Pokazał na Banga. - Stań za swoim chłopakiem i ręce na brzuch. - Powiedział gestykulując.

- Zróbmy sobie przerwę. Muszę usiąść. - Powiedział Hyun podchodząc do najbliższego krzesła. Dłuższe stanie na prawdę było dla niego męczące. Nogi cholernie go bolały i już po prostu nie miła siły.

- Proszę. - Chan podał mu odkręcona butelkę wody kucając przed nim. - Dobrze się czujesz? Może na dzisiaj to skończymy?

Hwang tylko kiwnął głową.

Starszy podszedł do swojej matki przez chwilą z nią rozmawiając.

Dosłownie kilka minut później byli już w samochodzie kierując się w stronę domu Bangów.

__________
Kurwa było nie przychodzić do szkoły
Stopie się zaraz