¹⁵

354 22 5
                                    

*3 lata później*

- Bang Hanse! W tej chwili ubieraj te buty!

- Nie! - Prawie czteroletni chłopiec tupnął odwracając się tyłem do swojego rodzica.

Hwang od dobrych dziesięciu minut próbował nakłonić swojego syna do ubrania butów i wyjścia ładnie do przedszkola.

Nie chciał spóźnić się na wykłady, ale jeżeli dalej tak pójdzie na pewno nie będzie na uczelni na czas.

W korytarzu pojawiła się babcia małego chłopca.

- Idź już Hyun. Ja go odwiozę. - Ten tylko kiwną głową.

Kucnął przed chłopcem, dotykając go delikatnie w ramię.

- Pożegnasz się ładnie z tatusiem? - Zapytał, po chwili widząc jak jego syna odwraca się, przytula go, a następnie cmoka delikatnie w usta.

- Pa tata.

~~~

Channie♥️

Ubierz się ładnie jak wrócisz z uczelni
Zabieram cię gdzieś

Huh?
Ze gdzie niby
Co z Sese?

Moja mama z nim zostanie
I zobaczysz
To ma być niespodzianka

...okej

~~~

Tak jak Chan kazał, gdy wrócił do domu trochę odświeżył się w łazience, poprawił makijaż oraz przebrał się w coś bardziej wyjściowego.

Delikatna koszula oraz ciemne, przylegające spodnie.

Kiedy stał w łazience poprawiając swoje włosy w pomieszczeniu zjawił się Chan. Mężczyzna podszedł do dwudziestodwulatka obejmując go od tyłu.

- Gotowy?

- ... Tak. - Mruknął cicho zakładając złote kolczyki. - Możemy iść. - Odwrócił się do starszego delikatnie uśmiechając.

Zeszli powoli do przedpokoju, w którym założyli buty. Już mieli wychodzić kiedy ich syn podbiegł do starszego i chwycił go za rękę.

- Sese, idź do babci, zaraz wrócimy, dobrze?

Chłopiec tylko zmarszczył brwi. Nie ruszył się, dalej trzymając swojego tate za rękę.

Bang schylił się w jego stronę, szeptając mu coś do ucha.

Hanse rozszerzył swoje oczy już po chwili biegnąc do salonu.

Mężczyźni chwilę później siedzieli już w samochodzie starszego.

~~~

- Wybierz mi coś. Nie umiem się zdecydować. - Mruknął Hwang nie patrząc na swojego faceta. Nie potrafił się zdecydować tylko dla tego, że wszystko było bardzo drogie. Zdawał sobie sprawę z tego że miłość jego życia ma pieniądze, jednak dalej czuł się dziwnie w tego typu miejscach.

~~~

Wracając do domu Hyunjin nie potrafił oderwać wzroku od swojej dłoni. A konkretnie od jednego palca, na którym znajdował się piękny, srebrny pierścionek.

Właśnie Dzisiaj mężczyzna postanowił mu się oświadczyć, właśnie w restauracji w której znajdowali się jeszcze jakiś czas temu.

~~~

- Ten pierścionek jest piękny. - Powiedział Hyun uśmiechając się do, teraz swojego narzeczonego.

- Powinieneś to powiedzieć Hanse. To on go wybrał. - Powiedział stając koło młodszego, zerkając na łóżko swojej pociechy.

Hwang już nic nie powiedział tylko się uśmiechnął.

________________
Chujowy ten rozdział ale męczyłam się z nim długo uk
Nienawidzę gdy ktoś mi nie odpisuje przez cały dzień chociaż że wiem że ta osoba moze to zrobić

I tak na koniec co sądzicie o moich tapetach? Bo moja mama powiedziała że sa "płaskie"

I tak na koniec co sądzicie o moich tapetach? Bo moja mama powiedziała że sa "płaskie"

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


𝓦𝓮 𝓪𝓻𝓮 𝓷𝓸𝓽 𝓻𝓮𝓪𝓭𝔂|ʰʸᵘⁿᶜʰᵃⁿOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz