Na początku chciałabym zaznaczyć, że jest to moje pierwsze opowiadanie na wattpadzie i w sumie to nie wiem co z tego wyjdzie, więc liczę na wyrozumiałość za moje błędy i głupoty hah. Rozdziały mogą pojawiać się dosyć nieregularnie standardowo zależy to od weny i tyle. A tak to miłego czytania wam życzę ^^
Ostatnia rzecz, którą zapamiętałem i doświadczyłem był ból i strach o własne życie. Nie wiedziałem co mam ze sobą zrobić. Wyrzucili mnie z sierocińca w dniu moich trzecich urodzin śmiejąc mi się w twarz i wykrzykując co sekundę nowe wyzwiska. Zdążyłem się przyzwyczaić ale dziwiło mnie, że tylko ja obrywam. Czy jak byłem młodszy zrobiłem coś złego, że teraz tak mnie traktują wszyscy mieszkańcy wioski? Nie rozumiałem co znaczą słowa „demon", „potwór" czy „diabeł wcielony" kierowane w moją stronę. W końcu miałem wtedy trzy lata. Wszystko się jednak zmieniło gdy usłyszałem pewien basowy głos w mojej głowie, który zapraszał mnie do mojego wnętrza. Wtedy nie wiedziałem jak bardzo byłem nieświadomy wszystkiego. Ale z drugiej strony co może wiedzieć zaledwie trzyletnie dziecko, które jest sierotą bez jakiejkolwiek rodziny? Jak bardzo zmienił się mój świat od tego momentu...

CZYTASZ
Podołać Zadaniu
FanficMłody Uzumaki wyrzucony z sierocińca w wieku trzech lat zostaje zupełnie sam, ale czy na pewno? Pewien basowy głos powraca do jego myśli i w końcu wyznaje prawdę młodemu chłopcu. Jakie przyniesie to skutki? Czy Naruto zdobędzie moc, by pokazać wiosc...